Bułki orkiszowe

Ania czasami wyszukuje gdzieś różne przepisy (a to w jakichś gazetkach, a to w Internecie, a to sam nie wiem gdzie) i przesyła mi je z informacją, że zjadłaby. No i czasami robię to co mi wyśle, a czasami nie robię. Jak tam akurat uznam. Jeśli przepis fajny i danie fajne, to robię. Jeśli danie fajne, ale przepis wydaje mi się słaby, to wymyślam własny. No nieważne. W każdym razie teraz wysłała mi przepis na bułki orkiszowe. I nawet nie zauważyła, że wysłała mi tylko fragment przepisu. Nawet jej o tym nie mówiłem, pewnie dowie się teraz, jak będzie to czytała. W każdym razie bułki orkiszowe wydały mi się na tyle ciekawe, że podchwyciłem temat, pomyślałem co nożna do czego dodać i w jakich proporcjach i wyszły mi naprawdę świetne bułki.

PRZEPIS NA BUŁKI ORKISZOWE

Bułki orkiszowe – składniki:

310 g mąki pszennej jasnej (typ 550, 650)
230 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej (typ co najmniej 1700)
330 ml wody
2 łyżeczki drożdży instant (około 7 g) lub 20-25 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
2 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżki płatków owsianych górskich
1 łyżka siemienia lnianego
Dodatkowo:
odrobina mleka do posmarowania bułek
1 łyżka płatków owsianych do posypania bułek

Bułki orkiszowe – wykonanie:

Wszystkie składniki łączymy ze sobą i wyrabiamy przez 15 minut. Można wyrabiać ręcznie lub przy pomocy robota kuchennego. Po 15 minutach ciasto będzie gładkie, elastyczne i nie powinno w ogóle lepić się do dłoni. Jeśli wyrabialiśmy ręcznie to formujemy kulkę i wkładamy do miski. Jeśli robotem kuchennym, to zostawiamy w misie robota (również wcześniej formując w kulkę). Przykrywamy ściereczką i zostawiamy aż ciasto co najmniej dwukrotnie zwiększy swoją objętość. Potrwa to co najmniej godzinę. Po tym czasie wyjmujemy ciasto z miski, dzielimy na 9 równych części i z każdej z nich formujemy bułeczki. Układamy na blasze od piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia i każdą z nich nacinamy na krzyż tępą stroną noża prawie do samego spodu. Tak naprawdę głęboko. Jeśli przypadkiem przetniecie na pół, do samego spodu, to się nie przejmujcie. Bułka sklei się podczas wyrastania. Ponacinane bułeczki przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrastania na co najmniej 1 godzinę. Muszą porządnie wyrosną, co najmniej dwukrotnie.

Gdy już wyrosną, to nalewamy mleko do małej miseczki i każdą z bułek smarujemy nim przy pomocy pędzelka silikonowego. Następnie posypujemy odrobiną płatków owsianych.

Pieczemy 20 minut (do zarumienienia) w temperaturze 220 stopni, grzałki góra-dół. Upieczone studzimy na kratce kuchennej.

Smacznego!

Polecam również nasz przepis na szybkie bułki krojone.