Print Friendly and PDF

Szarlotka z surowych jabłek

Szarlotka z surowych jabłek

Jakiś czas temu kumpel, którego nie widziałem od ponad 30 lat znalazł mój blog. I natknął się na nim na przepis na szarlotkę. I od razu zaczyna sapać, że szarlotka z prażonych jabłek to zbrodnia na szarlotce. Ożeż ty, moją szarlotkę będziesz krytykował?! Że niby szarlotka to tylko z surowych jabłek, startych na grubych oczkach. Ale dobra, niech mu będzie. W sumie to zmotywowało mnie to do stworzenia nowego przepisu na bloga.

Ale tak naprawdę jeszcze jedna rzecz mnie zmotywowała. Bo co idealnie pasuje do szarlotki? No wiem, wiem, lody. Ale dzisiaj nie o lodach będę pisał. Mianowicie pasuje też kawa. Wyobraźcie to sobie: siedzicie delektując się kawą i tą szarlotką. Można chcieć czegoś więcej? W zasadzie można. Można chcieć naprawdę dobrej kawy, nie jakiejkolwiek. I dlatego właśnie o tym piszę. Bo natknąłem się ostatnio na sklep coffeedesk.pl. Tak najoględniej mówiąc to sklep z kawą, herbatą i akcesoriami. Ale tam jest wszystko, serio. Kawy i herbaty chyba z całego świata. I to jakie! To nie tylko popularne w marketach arabiki czy robusty, ale też inne cuda o jakich nigdy nawet nie słyszałem, typu np. Pink Bourbon czy heirloom. A jeśli np. planujecie zakup ekspresu do kawy, to szeroka gama kolorystyczna pozwoli dopasować ekspres do kawy ze sklepu Coffeedesk do naszych preferencji. Ale skupmy się na kawie, bo ja właściwe o tym chciałem... Tam na serio jest wszystko, sprawdźcie to, jeśli mi nie wierzycie. A co najważniejsze, jest tam to co lubię w sklepach internetowych najbardziej, czyli dział "OUTLET" (cyk, pyk, klikacie tutaj i outlet Coffeedesk stoi przed Wami otworem). Znaczy się wszelakie wyprzedaże. W naprawdę spoko cenach. A tam takie cuda z najdalszych zakamarków świata jak np. Fruits Flower, w której to kawie wyczujecie nuty owoców typowych dla Kenii, zbalansowane cytrusami i nutami kwiatowymi pochodzącymi z Tanzanii. Albo Colombia Las Brisas Honey, w której wyczujecie smaki pomelo, winogrona i mirabelki. Albo taka ciekawostka jak Warszawski Przelew. Kawa z Etiopii wypalana w warszawskiej palarni. W niej z kolei znajdziecie nuty herbaty, kwiatów i słodkich owoców. O większości tych kaw nigdy nie słyszałem, ale możecie być pewni, że je spróbuję.

No nic, wróćmy do szarlotki. Szarlotka wyszła znakomicie. A że szarlotkę ogólnie lubię, to jest mi obojętne z prażonych jabłek czy z surowych. Ale ten przepis ma jedną ogromną zaletę. Ta szarlotka jest naprawdę banalna w zrobieniu i stosunkowo niskim nakładem pracy. W miarę szybko się robi. A z jakąś pyszną kawą smakuje naprawdę wybornie.

Szarlotka z surowych jabłek

Szarlotka z surowych jabłek

PRZEPIS NA SZARLOTKĘ Z SUROWYCH JABŁEK

Szarlotka z surowych jabłek – składniki:

1,5 kg kwaśnych jabłek (u mnie szara reneta *)
320 g mąki pszennej jasnej
200 g masła
1 jajko
80 g cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cynamonu (może też być przyprawa do pierników)

* Robiłem tę szarlotkę kilka miesięcy temu, gdy akurat był sezon na szarą renetę.

Szarlotka z surowych jabłek – wykonanie:

Składniki na ciasto do szarlotki (czyli wszystkie wymienione powyżej poza jabłkami i cynamonem) łączymy ze sobą w misce i wyrabiamy ciasto (masło kroimy na niewielkie kawałki). Na początku będzie bardzo sypkie, ale już po paru chwilach składniki zaczną się łączyć ze sobą. Gdy uzyskamy jednolitą masę to dzielimy ciasto na dwie równe części. Każdą zawijamy osobno w folię spożywczą i jedną chowamy do lodówki, a drugą do zamrażalnika. Niech poleżą z godzinę.

W tym czasie zajmujemy się jabłkami. Kroimy je na ćwiartki, obieramy ze skórki, wykrajamy gniazda nasienne i ścieramy na tarce z grubymi oczkami. Zostawiamy w misce żeby puściły soki. Po jakiś 30 minutach dokładnie odciskamy jabłka i przekładamy do drugiej miski. Dodajemy 2 łyżeczki cynamonu (lub przyprawy do piernika) i mieszamy.

Po godzinie wyjmujemy ciasto z lodówki i starannie wylepiamy nim spód formy (wyłożonej uprzednio papierem do pieczenia). Moja forma była średniej wielkości, kwadrat 23x23 cm. Na spód wykładamy jabłka i wyrównujemy powierzchnię. Wyjmujemy drugi kawałek ciasta z zamrażalnika i ścieramy na samą górkę, na jabłka, na tarce z grubymi oczkami.

Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni (grzałki góra-dół) i pieczemy szarlotkę przez 60 minut. Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika, wyjmujemy z formy razem z papierem do pieczenia i zostawiamy na tym papierze żeby lekko przestygła, bo taką prosto z piekarnika można się poparzyć. Doskonale smakuje zarówno jeszcze lekko ciepła, jak i na zimno, po całkowitym wystudzeniu.

Smacznego!

Polecam również nasz przepis na ciasto z jabłkami i orzechami.

Szarlotka z surowych jabłek

Szarlotka z surowych jabłek


Komentarze

Popularne posty