Smalec z fasoli - wersja podstawowa
Ostatnio chodzą mi po głowie różne smarowidła do chleba. Tak żeby mieć co do pracy zabierać. Ogólnie jestem wielkim fanem kanapek więc opcja brania kanapek do pracy to dla mnie mistrzostwo świata. Niczym Joey z „Przyjaciół”, jeśli rozumiecie o czym mówię. Tak więc wciąż wymyślam coś nowego i nowego. I postanowiłem kilkoma przepisami, tymi lepszymi, podzielić się z Wami. Otóż właśnie ostatnio chodził mi po głowie smalec z białej fasoli. Oczywiście wiadomo, że nie ma on nic wspólnego z prawdziwym smalcem, ale konsystencja i wygląd są podobne. W zasadzie zupełnie szczerze Wam powiem, że i zapach i smak również zbliżony. Stąd też taka nazwa. Zrobiłem dwa rodzaje tego smarowidła. Jedną taką absolutnie podstawową i drugą na bogato, z wieloma dodatkami. I powiem Wam, że obie wersje są doskonałe. Żadna nie jest lepsza od drugiej, obie są świetne. Teraz mam dla Was wersję podstawową. Wersja „na bogato” niebawem.
1 średnia cebula (około 150 g)
sól, pieprz
2 płaskie łyżeczki majeranku
Ja chciałem zachować taką jakby trochę gruboziarnistą strukturę smarowidła więc fasolę dokładnie rozgniotłem widelcem. Można też do tego celu użyć tłuczka do ziemniaków. Jeśli preferujecie bardziej przemieloną konsystencję, to zblendujcie fasolę. To już wedle gustu i preferencji smakowych.
Cebulę drobno siekamy i wrzucamy na patelnię na rozgrzany olej. Dodajemy sól i pieprz, zmniejszamy moc palnika do średniej lub nawet bardziej i dusimy aż się zeszkli. Ja lubię zmniejszyć do minimum i dusić bardzo długo.
Do fasoli dodajemy zeszkloną cebulę i majeranek. Dokładnie mieszamy. Jeśli uważacie, że smalec z fasoli jest zbyt suchy, to dodajcie nieco zalewy z fasoli.
Smarowidło jest gotowe, możecie siadać do śniadania. Info dla dorosłych: takie małe kanapeczki z tym smalcem są idealne jako zagryzka do wódki. Sprawdzone info, nie zmyślam.
Smacznego!
Polecam również nasz przepis na prawdziwy smalec jabłkowy na ostro.
PRZEPIS NA SMALEC Z FASOLI
Smalec z fasoli – składniki:
1 puszka białej fasoli (około 400 g, po odsączeniu zalewy około 250-300 g)1 średnia cebula (około 150 g)
sól, pieprz
2 płaskie łyżeczki majeranku
Smalec z fasoli – wykonanie:
Fasolę odsączamy z zalewy, ale zalewy jeszcze nie wylewamy, być może się przyda.Ja chciałem zachować taką jakby trochę gruboziarnistą strukturę smarowidła więc fasolę dokładnie rozgniotłem widelcem. Można też do tego celu użyć tłuczka do ziemniaków. Jeśli preferujecie bardziej przemieloną konsystencję, to zblendujcie fasolę. To już wedle gustu i preferencji smakowych.
Cebulę drobno siekamy i wrzucamy na patelnię na rozgrzany olej. Dodajemy sól i pieprz, zmniejszamy moc palnika do średniej lub nawet bardziej i dusimy aż się zeszkli. Ja lubię zmniejszyć do minimum i dusić bardzo długo.
Do fasoli dodajemy zeszkloną cebulę i majeranek. Dokładnie mieszamy. Jeśli uważacie, że smalec z fasoli jest zbyt suchy, to dodajcie nieco zalewy z fasoli.
Smarowidło jest gotowe, możecie siadać do śniadania. Info dla dorosłych: takie małe kanapeczki z tym smalcem są idealne jako zagryzka do wódki. Sprawdzone info, nie zmyślam.
Smacznego!
Polecam również nasz przepis na prawdziwy smalec jabłkowy na ostro.
Pasty z fasoli są świetne. Można doprawić je suszonymi lub wędzonymi śliwkami, jabłkiem, majerankiem, tymiankiem lub w stylu włoskim - suszonymi pomidorami, bazylią lub oregano. W każdej wersji wybornie smakują.
OdpowiedzUsuńJadłam kiedyś taki smalec, był spoko.
OdpowiedzUsuń