Makaron z pieczarkami i sosem gorgonzola
Bo było to tak… Zwykle w każdą sobotę wczesnym wieczorem kroimy sobie wszelakie sery, szykujemy czipsy, popcorn i inne przekąski, wystawiamy alkohol i robimy taką domową nasiadówę. Słuchamy muzyki, rozmawiamy i tak miło nam czas mija. Tym razem między innymi kupiłem gorgonzolę. Jakimiś wielkimi znawcami i smakoszami serów nie jesteśmy, raczej średnio się na nich znamy. No i ta gorgonzola jednak nas pokonała. Zdecydowanie zbyt wyrazista, to jednak nie nasze smaki. No i co by tu nie mówić – waliła stopami. A wiecie, jest już raczej ciepło, więc zapach stóp jednak nie jest tym co byśmy chcieli czuć w sobotni wieczór. A już na pewno nie jest tym, co byśmy chcieli jeść. Gorgonzola poszła w odstawkę.
Zjeść nie zjemy, ale wyrzucić szkoda. Trzeba więc jakoś przetworzyć. Po kilku dniach więc popatrzyłem co mamy w lodówce i na szybko skomponowałem ten przepis. Okazał się strzałem w dziesiątkę, danie jest idealne, każdy składnik z każdym doskonale się zgrywa i komponuje. Gorgonzola jest wyraźnie wyczuwalna, ale z całą pewnością nie dominująca. Wszystko ładnie się tutaj uzupełnia. No i oczywiście najlepszą pochwałą i rekomendacją są słowa Ani: „Tak, to są moje smaki. Tego potrzebowałam”. Tak więc w najbliższym czasie pewnie jeszcze coś podobnego zrobię. Chodzą mi po głowie takie duże makaronowe muszle czymś nadziewane i zapiekane. Jeszcze nie mam na nie pomysłu, ale coś mi podpowiada, że pierwsze skrzypce może grać szpinak z twarogiem. Pomyślimy, zobaczymy… A tymczasem wróćmy do obecnego przepisu.
400 g makaronu tagliatelle
500 g pieczarek
200 ml słodkiej śmietany 30%
150 g sera gorgonzola
4 ząbki czosnku
2 cebule dymki razem ze szczypiorkiem *
pęczek natki pietruszki
sól, pieprz
* Zamiast dymki z powodzeniem możecie użyć szalotki, też doskonale pasuje.
Natkę pietruszki też siekamy i dodajemy do gara. Troszkę natki zostawiamy do przyozdobienia talerzy.
Teraz – w czasie gdy pieczarki będą się dusiły – nalewamy do dużego garnka wodę na makaron. Solimy, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy makaron al dente – według wskazań producenta.
W chwili, gdy woda zacznie wrzeć i dodamy do niej makaron, do garnka z pieczarkami wlewamy śmietanę i pocięty na kawałki ser gorgonzola. Kawałki mogą być dowolnej wielkości, i tak ser się rozpuści. Kawałek gorgonzoli zostawiamy i kroimy na niewielką kosteczkę – przyda się do przyozdobienia talerzy.
Zmniejszamy grzanie pod garnkiem z pieczarkami do minimum i stale mieszamy.
Gdy makaron się zagotuje, to odcedzany go na durszlaku i od razu dodajemy do garnka z pieczarkami i resztą. Mieszamy minutę lub dwie i nakładamy na talerze. Wrzucamy na wierzch kilka kawałeczków gorgonzoli, posypujemy natką i podajemy. Dla zwiększenia wyrazistości możemy też prosto z młynka zmielić na wierch trochę pieprzu.
Smacznego!
Polecamy również nasz przepis na szare kluski.
Zjeść nie zjemy, ale wyrzucić szkoda. Trzeba więc jakoś przetworzyć. Po kilku dniach więc popatrzyłem co mamy w lodówce i na szybko skomponowałem ten przepis. Okazał się strzałem w dziesiątkę, danie jest idealne, każdy składnik z każdym doskonale się zgrywa i komponuje. Gorgonzola jest wyraźnie wyczuwalna, ale z całą pewnością nie dominująca. Wszystko ładnie się tutaj uzupełnia. No i oczywiście najlepszą pochwałą i rekomendacją są słowa Ani: „Tak, to są moje smaki. Tego potrzebowałam”. Tak więc w najbliższym czasie pewnie jeszcze coś podobnego zrobię. Chodzą mi po głowie takie duże makaronowe muszle czymś nadziewane i zapiekane. Jeszcze nie mam na nie pomysłu, ale coś mi podpowiada, że pierwsze skrzypce może grać szpinak z twarogiem. Pomyślimy, zobaczymy… A tymczasem wróćmy do obecnego przepisu.
PRZEPIS NA MAKARON Z PIECZARKAMI I SOSEM GORGONZOLA
Makaron z pieczarkami i sosem gorgonzola – składniki:
Na około 5-6 porcji:400 g makaronu tagliatelle
500 g pieczarek
200 ml słodkiej śmietany 30%
150 g sera gorgonzola
4 ząbki czosnku
2 cebule dymki razem ze szczypiorkiem *
pęczek natki pietruszki
sól, pieprz
* Zamiast dymki z powodzeniem możecie użyć szalotki, też doskonale pasuje.
Makaron z pieczarkami i sosem gorgonzola – wykonanie:
Zaczynamy od krojenia pieczarek na kawałki. Takie średniej wielkości, nie za małe, nie za duże. No wiecie, takie w sam raz. W garnku (najlepiej z grubym dnem) rozgrzewamy olej i podsmażamy na nim pieczarki. W tym czasie siekamy szczypiorek i drobno kroimy dymki. Dorzucamy do pieczarek. Czosnek również drobno siekamy i też dorzucamy do garnka. Solimy, pieprzymy (pieprzu nie żałujcie, doda on wyrazistości), mieszamy i smażymy/dusimy na średnim ogniu. Co jakiś czas trzeba mieszać żeby się nie przypaliło.Natkę pietruszki też siekamy i dodajemy do gara. Troszkę natki zostawiamy do przyozdobienia talerzy.
Teraz – w czasie gdy pieczarki będą się dusiły – nalewamy do dużego garnka wodę na makaron. Solimy, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy makaron al dente – według wskazań producenta.
W chwili, gdy woda zacznie wrzeć i dodamy do niej makaron, do garnka z pieczarkami wlewamy śmietanę i pocięty na kawałki ser gorgonzola. Kawałki mogą być dowolnej wielkości, i tak ser się rozpuści. Kawałek gorgonzoli zostawiamy i kroimy na niewielką kosteczkę – przyda się do przyozdobienia talerzy.
Zmniejszamy grzanie pod garnkiem z pieczarkami do minimum i stale mieszamy.
Gdy makaron się zagotuje, to odcedzany go na durszlaku i od razu dodajemy do garnka z pieczarkami i resztą. Mieszamy minutę lub dwie i nakładamy na talerze. Wrzucamy na wierzch kilka kawałeczków gorgonzoli, posypujemy natką i podajemy. Dla zwiększenia wyrazistości możemy też prosto z młynka zmielić na wierch trochę pieprzu.
Smacznego!
Polecamy również nasz przepis na szare kluski.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".