Ogórki małosolne
Zawsze w okresie wakacyjnym robimy ogórki małosolne. Och, to moja wielka miłość. Taki ogórek, albo najlepiej ze trzy, do obiadu… Mmm… Albo na kanapki. Albo tak po prostu wziąć w dłoń i zjeść. Cokolwiek, jak lubicie. Chrupiące, pachnące i pasują do wszystkiego. W ogóle ogórki są bardzo wdzięcznym warzywem, można je obrabiać na naprawdę wiele sposobów. W małosolne, kiszone, po kartusku, jako sałatka szwedzka, w occie na słodko (np. z miodem), w occie w wersji pikantnej, w musztardzie, no naprawdę na dziesiątki czy nawet setki sposobów. Ogranicza Was tylko wyobraźnia. Zresztą wiele przepisów znajdziecie na naszym blogu (na przykład przy pomocy wyszukiwarki znajdującej się na górze strony), albo po prostu klikając tutaj. No nic, przede mną jeszcze sporo pracy w kuchni więc przejdźmy do konkretów, nie marnując zbyt wiele czasu.
Główka czosnku
Kilka gałązek kopru
Kawałek korzenia chrzanu
Kilka liści chrzanu
Kilka liści laurowych
Kilka kulek ziela angielskiego
Woda + sól (łyżka soli na każdy litr wody)
Ogórki dokładnie myjemy i układamy w dużym słoju lub kamionce. My użyliśmy 4 litrowego słoja. Razem z ogórkami wkładamy wszystkie inne składniki. Główkę czosnku przecinamy w poprzek na pół i tak wkładamy, nie bawimy się w obieranie z osobna każdego ząbka.
Sól rozpuszczamy w wodzie i zalewamy taką solanką ogórki w słoiku, aż do samej góry słoika. Najlepiej użyć niejodowanej soli kamiennej. Przykrywamy pokrywką (nie musimy szczelnie zakręcać) i odstawiamy. I teraz czas oczekiwania zależy od osobistych preferencji. Znam takich, którzy już po dwóch dniach twierdzą, że ogórki są idealne do spożycia. W sumie znam też taką (pozdrowienia dla Patrycji), która mogłaby już następnego dnia zacząć podjadać ze słoika. Ja osobiście uważam, że idealne są po tygodniu. Takie mi najbardziej odpowiadają. Ale tak jak piszę – to kwestia osobistych preferencji. Myślę, że po 2-3 dniach możecie zacząć próbować i sami ocenicie.
Smacznego!
Polecam również nasz przepis na buraki marynowane.
PRZEPIS NA OGÓRKI MAŁOSOLNE
Ogórki małosolne – składniki:
1,5 kg ogórków gruntowychGłówka czosnku
Kilka gałązek kopru
Kawałek korzenia chrzanu
Kilka liści chrzanu
Kilka liści laurowych
Kilka kulek ziela angielskiego
Woda + sól (łyżka soli na każdy litr wody)
Ogórki małosolne – wykonanie:
Ogólnie najprościej jest kupić na bazarze czy nawet w marketach na dziale warzywnym gotowy zestaw do ogórków. Czyli takie coś spłatane gumką jak się włoszczyznę kupuje. W takim zestawie jest wszystko co trzeba: czosnek, chrzan (korzeń i liście), koper.Ogórki dokładnie myjemy i układamy w dużym słoju lub kamionce. My użyliśmy 4 litrowego słoja. Razem z ogórkami wkładamy wszystkie inne składniki. Główkę czosnku przecinamy w poprzek na pół i tak wkładamy, nie bawimy się w obieranie z osobna każdego ząbka.
Sól rozpuszczamy w wodzie i zalewamy taką solanką ogórki w słoiku, aż do samej góry słoika. Najlepiej użyć niejodowanej soli kamiennej. Przykrywamy pokrywką (nie musimy szczelnie zakręcać) i odstawiamy. I teraz czas oczekiwania zależy od osobistych preferencji. Znam takich, którzy już po dwóch dniach twierdzą, że ogórki są idealne do spożycia. W sumie znam też taką (pozdrowienia dla Patrycji), która mogłaby już następnego dnia zacząć podjadać ze słoika. Ja osobiście uważam, że idealne są po tygodniu. Takie mi najbardziej odpowiadają. Ale tak jak piszę – to kwestia osobistych preferencji. Myślę, że po 2-3 dniach możecie zacząć próbować i sami ocenicie.
Smacznego!
Polecam również nasz przepis na buraki marynowane.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".