Najprostsze bezglutenowe brownie z dwóch składników

Wiem, że lubicie proste przepisy. Na tym zresztą bazuje nasz blog. Na tym żeby pokazać, że proste rzeczy mogą być smaczne i że każdy potrafi je zrobić. Także na tym, żeby pokazać, że z kilku składników można coś wyczarować. I właśnie dzisiaj będzie o tym mowa. Że z 2 składników da się zrobić świetne brownie. W dodatku bezglutenowe! Pomysł podpatrzyliśmy u Niegelli Lawson. Więc już samo to może świadczyć, że to dobry przepis.

Do sprawy można podejść na 2 sposoby: ambitnie, albo jak zawsze. Jak zawsze, czyli ułatwiając sobie życie. Większość z Was wybierze zapewne ten drugi sposób (czemu oczywiście się nie dziwimy). Czyli można do tego brownie użyć nutelli ze sklepu, albo zrobić ją samemu. Bo to ciasto to wyłącznie nutella i jajka, nic więcej. Te dwa składniki wystarczą, żeby zrobić naprawdę porządne ciasto.

Wiele razy słyszałem, że nutella to syf i malaria, że umrę jak ją będę jadł, że mi druga głowa urośnie, albo ta, którą mam – odpadnie. Albo co gorszego się stanie. Że przecież to sam cukier i olej palmowy. A przecież olej palmowy to zło gorsze od samego Belzebuba. I nawet gorsze od Mandaryny śpiewającej Ev’ry Night. I takie tam… Tak na marginesie, jak to z tą nutellą jest, możecie poczytać na popularno-naukowym portalu Crazy Nauka. Więc ustalmy: kto się boi nutelli, może to ciasto zrobić, z domową nutellą, kto się nie boi – śmiało może ze sklepową.

PRZEPIS NA NAJPROSTSZE BEZGLUTENOWE BROWNIE Z DWÓCH SKŁADNIKÓW

Najprostsze bezglutenowe brownie z dwóch składników – składniki

5 jajek

270 g Nutelli

Najprostsze bezglutenowe brownie z dwóch składników – wykonanie

Nutellę podgrzewamy w rondelku na minimalnym ogniu żeby stała się bardziej płynna. Następnie odstawiamy do przestudzenia.

Gdy nutella stygnie, zaczynamy ubijać jajka. Całe jajka (żółtka + białka) wbijamy do misy miksera i ukręcamy na jasną i puszystą masę. Na najwyższych obrotach miksera potrwa to ok. 7 minut. Następnie dolewamy nutellę i mieszamy aż jajka połączą się z kremem czekoladowym.

Masę przelewamy do niewielkiej keksówki (ok. 11x25 cm) wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w 180 stopniach ok. 20-25 minut. Po upieczeniu zostawiamy ciasto w piekarniku do wystudzenia.

Warto wiedzieć, że ciasto najpierw urośnie, a potem trochę się zapadnie. Nie przejmujcie się tym, tak musi być. I nie róbcie po upieczeniu testu „suchego patyczka”. To ciasto zawsze jest wilgotne w środku.

Smacznego! 

Polecamy także nasz przepis na tiramisu po polsku.