Kurczak w potrawce chrzanowej
Ta potrawka to takie trochę jedzenie z odzysku. Mieliśmy gotowane udka z krupniku, była też z tego krupniku marchewka. No przecież nie wyrzucimy. Ania chwilę pomyślała i stwierdziła, że będziemy robić potrawkę z kurczaka. Wystarczyło dodać cebulę, chrzan i śmietanę i wyszedł tak pyszny obiad, że ja mogę codziennie takie obiady z recyklingu jeść. Pewnie nie raz wam zostaje jakieś mięso z zupy. Zapiszcie sobie ten przepis i wykorzystajcie w odpowiednim momencie, bo warto.
Mięso oskubane z 2 ugotowanych udek z kurczaka
4 marchewki gotowane
pół cebuli
5-6 łyżek chrzanu
75 g śmietany 18%
Cebulę drobno siekamy i razem z resztą drobno pokrojonych składników dusimy w garnku na minimalnym ogniu 30 minut. Gotowe. Podajemy z ryżem.
Smacznego!
no jak coś ma chrzan i sos to od razu jest moje ulubione ;)
OdpowiedzUsuńPychota!
OdpowiedzUsuńfajny, domowy obiad :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na mięso z zupy :) Ja do tej pory zawsze je mieliłam i robiłam farsze do pierogów / krokietów, itp.
OdpowiedzUsuń