Ciasto marchewkowe
Ania co jakiś czas, zupełnie znienacka, wyskakuje z pytaniami w stylu "A umiesz zrobić to? A tamto?" Zasadniczo odpowiedź zawsze jest ta sama. Właściwie to mogą być dwie: albo "umiem", albo "mogę się nauczyć". I właśnie ostatnio wypaliła: A umiesz zrobić ciasto marchewkowe? No kto by nie umiał... A nie, wiem kto by nie umiał. Ania ;) Pomyślałem więc, że skoro ma na nie taką ochotę to zrobimy je razem. Lubię wspólnie spędzać czas w kuchni. Ale chciałem żeby nie było to zwykłe ciasto marchewkowe jakich setki widziałem, chciałem trochę inne. Wymyśliliśmy więc wspólnie, że będzie ono w środku przekładane kremem miodowym. Wyszło doskonale, trochę smakujące jak piernik. Jedliśmy je kilka dni, a każdego kolejnego dnia smakowało coraz lepiej. Jakby dojrzewało. Zresztą jak piernik, im starszy, tym lepszy.
PRZEPIS NA CIASTO MARCHEWKOWE
Ciasto marchewkowe - składniki
Ciasto:
4 duże marchewki
250 g mąki pszennej (jasnej, typ 550, 650)
4 jajka
250 ml oleju
220 g cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka przyprawy do piernika (my zrobiliśmy własną kompozycję)
1 łyżka ekstraktu waniliowego (np. z TEGO przepisu) lub łyżka cukru waniliowego
garść orzechów włoskich
Masa miodowa:
150 g naturalnego kremowego serka kanapkowego (u nas Piątnica)
120 g miodu
3 łyżki masła
Lukier:
170 g cukru pudru
sok z jednej cytryny
Dodatkowo:
trochę orzechów do ozdoby ciasta
Ciasto marchewkowe - wykonanie
Marchewkę ścieramy na drobnych oczkach. Orzechy włoskie siekamy na mniejsze kawałki.
Jajka z cukrem i ekstraktem waniliowym ucieramy mikserem na jasną gładką masę. Do masy jajecznej powoli dolewamy olej, wąskim strumieniem, wciąż ubijając. Następnie, cały czas ubijając, stopniowo dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i sodą. Następnie dodajemy cynamon i przyprawę do piernika. Mieszamy i na koniec dodajemy odciśniętą marchewkę i orzechy. Mieszamy dokładnie i otrzymaną masę wlewamy do tortownicy (średnicy ok. 25 cm) wyłożonej papierem do pieczenia.
Ciasto pieczemy ok. 50 minut w 180 stopniach (koniecznie sprawdzamy patyczkiem czy już jest upieczone).
Po upieczeniu zostawiamy w uchylonym piekarniku do wystudzenia. W tym czasie przygotowujemy masę miodową, czyli wszystkie składniki miksujemy ze sobą dokładnie.
Gdy wystygnie długim nożem kroimy je wzdłuż na dwie części. Spód smarujemy masą miodową i przykrywamy gorą. Chowamy na godzinę do lodówki.
Po godzinie robimy lukier. Do cukru pudru dodajemy sok wyciśnięty z jednej cytryny i dokładnie mieszamy. Najprościej będzie blenderem z końcówką z ostrzami. Lukrem polewamy od góry całe ciasto i posypujemy orzechami włoskimi. Znowu chowamy na godzinę do lodówki, żeby lukier stężał.
Dzięki za kolejny rok z Twoim blogiem i życzę dużo dobrego na nowy!
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńPysznie wygląda. Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńGdzieś zgubiłem wątek.... co stało się z Madzia ostatnio jest Ania...?
OdpowiedzUsuńMadzia 2 lata temu wycofała się z prowadzenia bloga.
UsuńSuper opcje z ciastem marchewkowym !
OdpowiedzUsuń