Tarta rabarbarowa na kruchym spodzie z bezą
Maj, pora na rabarbar. Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam ten kwaśny smak. Dlatego co roku nie mogę sobie odmówić takiej tarty czy po prostu zwykłego ciasta (na przykład takiego jak tutaj). A mój apetyt dodatkowo rośnie, gdy kwaśny smak rabarbaru zestawimy ze słodką bezą. Wtedy, uwierzcie mi, nic więcej już mi nie potrzeba. Tan smak zostaje ze mną przez cały rok, aż do kolejnej tarty, w kolejnym maju. Warto czekać i wspominać.
Może za rok wymyślę jakąś inną tartę, zobaczymy. To znaczy, oczywiście, też z rabarbarem, ale robioną na inny sposób. Kto wie, czas pokaże...
200 g mąki pszennej typ 550 (lub tortowej)
100 g masła
50 g cukru
1 jajko
szczypta soli
Nadzienie:
Budyń
500 g rabarbaru
kilka łyżek cukru
Beza:
5 białek
100 g cukru pudru
Dodatkowo:
masło do wysmarowania formy
Składniki na spód wyrabiamy szybko, zagniatamy ciasto, formujemy w kulkę, zawijamy w folię spożywczą i chowamy na godzinę do lodówki. Po tym czasie wylepiamy ciastem formę do tarty (średnicy ok. 28 cm) dokładnie nasmarowaną masłem. Nakłuwamy dokładnie widelcem miejsce przy miejscu i pieczemy około 15 minut w 180 stopniach. Wyjmujemy i czekamy aż ostygnie.
Rabarbar kroimy w niedużą kostkę i zasypujemy cukrem. Zostawiamy na godzinę żeby puścił sok. Sok nie będzie potrzebny, możemy go wypić. Rabarbar łączymy z budyniem (najlepiej zrobić budyń samemu) i wylewamy na wystudzony spód od tarty.
Białka ubijamy na sztywną pianę, a następnie - po łyżeczce - dodajemy cukier wciąż ubijając. Ubitą pianę wykładamy na tartę z masą rabarbarową i pieczemy około 50 minut w 150 stopniach. Po upieczeniu czekamy aż ostygnie i spożywamy na zimno.
Smacznego!
Boska!
OdpowiedzUsuńU mnie też rabarbar smakuje majem :)
Polecam taką tartę z dodatkiem poziomek, pełen wypas ;)
Wieki już nie jadłem poziomek ;)
Usuń