Tarta dyniowa bez pieczenia
W naszym domu dynia cieszy się ogromną popularnością. Albo i nie... To znaczy zależy dla kogo. Ja dynię (i potrawy z niej) uwielbiam, Madzia raczej podchodzi z rezerwą (to raczej delikatne i nie oddające rzeczywistego stanu rzeczy określenie). Ale jesienią przynajmniej raz, czasem dwa razy, dynia zagościć u nas musi. Tym razem na blogu Kuchenne Wariacje znaleźliśmy przepis na fantastyczna dyniową tartę bez pieczenia. Na zimno. Zwykle staramy się, w miarę możliwości, nie posiłkować się innymi blogami, ale ta tarta tak cudownie wyglądała na zdjęciach, że musieliśmy ją zrobić. My do przygotowania tej tarty użyliśmy popularnej dyni hokkaido. Jest ona zwykle na tyle mała, że jedna z powodzeniem wystarcza na przygotowanie tej tarty.
Poza tym niedługo Halloween więc przepis powinien Wam się przydać.
200 g kakaowych herbatników
100 g masła
Mus z dyni:
900-950 g dyni
70 ml wody
25 g cukru
Masa serowo-dyniowa na tartę:
420 g serka waniliowego homogenizowanego
280 g przygotowanego musu z dyni
20 g żelatyny
50 ml wody
Galaretka dyniowa:
200 g przygotowanego musu z dyni
30 ml świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
5 g cukru pudru
10 g żelatyny
50 ml wody
Potrzebna będzie forma do tarty o średnicy 25 cm.
Zaczynamy od zrobienia musu z dyni. Jeżeli używamy dyni hokkaido to nie trzeba ją ubierać, wystarczy dobrze wyszorować. Inne gatunki obieramy, kroimy w kostkę, wrzucamy do garnka i dodajemy wodę i cukier. Gotujemy na malutkim ogniu aż będzie bardzo miękka. Wówczas blendujemy na gładką masę i zostawiamy do wystygnięcia.
Następnie zabierzemy się za spód tarty. W niewielkim rondelku rozpuszczamy masło. Kakaowe herbatniki mielimy blenderem na piasek. Dodajemy do nich rozpuszczone masło i jeszcze chwilę blendujemy, aż składniki się połączą. Taką masą wylepiamy dokładnie formę do tarty. Chowamy do lodówki aż masa ciasteczkowo-maślana zesztywnieje.
Masa serowo-dyniowa.
Z przestudzonego musu odkładamy 200 g, będzie nam potrzebne na galaretkę. Do reszty dodajemy serek homogenizowany i mieszamy, najlepiej robotem kuchennym. Żelatynę rozpuszczamy w wodzie i dodajemy do masy serowo-dyniowej, cały czas mieszając, aż wszystko się ładnie połączy. Gotową masę wylewamy na spód tarty i znowu chowamy do lodówki, tym razem żeby masa stężała.
Została jeszcze galaretka dyniowa. Do odłożonego musu dyniowego dodajemy sok z pomarańczy, cukier i rozpuszczoną w wodzie żelatynę. Całość miksujemy do połączenia się składników. Tak przygotowaną galaretkę wylewamy na zastygłą masę serową i kolejny raz wstawiamy do lodówki, aż galaretka stężeje (potrwa to około 2-3 godziny).
Smacznego!
Boska! I ten kolor - coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńJa dynię kocham, więc wszyscy w domu muszą ją jeść ;)
wygląda pięknie :) !
Usuń