Nalewka z jeżyn
Prosta, łatwa w zrobieniu nalewka z jeżyn. Tylko alkohol, owoce i cukier, nic więcej. Skład prosty, wykonanie banalne, a smak... hmmm... smak wyśmienity :) Wartą ją zrobić, gdy w sezonie pojawiają się jeżyny. Akurat dojrzewa na zimę, wtedy, gdy będzie najbardziej potrzebna. Przyjemnie rozgrzewa w środku, idealna na długie zimowe wieczory. Można delikatnie, powoli sączyć i czuć rozpływający się w ustach smak jeżyn. W całej tej nalewce najtrudniejsze jest czekanie ;) Bo niestety pół roku dojrzewać musi, nie da się inaczej.
1 kg jeżyn
0,4 kg cukru
1 litr spirytusu 70%
Owoce wkładamy do słoja, zasypujemy cukrem i zalewamy alkoholem. Zakręcamy i zostawiamy na 6 tygodni. Przez kilka pierwszych dni mieszamy słojem żeby cały cukier się rozpuścił.
Po tym czasie zlewamy przez durszlak żeby pozbyć się owoców, już nam nie będą potrzebne. Alkohol filtrujemy i butelkujemy. Zostawiamy do dojrzewania na 6 miesięcy.
Uwielbiam nalewki, ta zapowiada się ciekawie!
OdpowiedzUsuńa zamiast cukru miód,i gdzie ma stać na słońcu?
OdpowiedzUsuńMoże być miód. I może być na słońcu ;)
UsuńA miód w jakiej ilości byście zaproponowali? Zastępujemy nim cukier 1:1 czy ze względu na jego smak jakoś inaczej?
UsuńNaprawdę ciężko mi powiedzieć, nie robiliśmy z miodem. Ale bazując na innych miodowych nalewkach, które robiłem spróbowałbym jakieś 500-750 ml.
UsuńDuuuużo cukru..
OdpowiedzUsuńobrzydliwy ulepek nie nalewka
OdpowiedzUsuńRozumiem, że już korzystałeś z mojego przepisu i wiesz?
Usuń