Nalewka plebana
Nalewka plebana. Nie wiemy zupełnie skąd taka nazwa. Czy to może jakiś ksiądz pleban potajemnie na zakrystii produkował? W sumie nie bylibyśmy zaskoczeni. W każdym razie przepis znaleźliśmy na pewnym alkoholowym forum. Jest to prosta nalewka, niewymagająca dużo pracy, ciężko o coś prostszego. A jej smak jest odwrotnie proporcjonalny do nakładu włożonej pracy. Łatwo się robi i doskonale smakuje.
Dysponujemy jedynie 3 litrowymi słoikami i staraliśmy się tak dobrać proporcje żeby taki 3 litrowy słoik wystarczył. Niestety źle coś policzyliśmy i wyszło nieznacznie powyżej 3 litrów. Rozlaliśmy więc do dojrzewania na 2 słoiki. Zatem albo też zróbcie w dwóch trzylitrowych słojach (lub dwóch dwulitrowych), albo użyjcie jednego większego. Ewentualnie nieco mniej zróbcie. To już do waszej decyzji zostawiamy.
8 cytryn
0,7 litra spirytusu 95%
0,7 litra wódki 40%
0,7 litra Tokaya półsłodkiego
0,7 litra (około 1 kg) miodu
4 ziarna kardamonu
uwielbiam nalewki. Trzeba będzie wypróbować
OdpowiedzUsuńSpirytus i wódka? To chyba mocne wyjdzie?
OdpowiedzUsuńNie bardzo. Myślę, że nieco powyżej 30%. Rozcieńczamy to przecież jeszcze i tokajem, miodem i cytryną.
UsuńCiekawa nalewka, tylko wymaga jakoś dużo czasu - 2 mies. maceracji 4 ziaren kardamonu, a potem jeszcze 6 mies. leżakowania to dosyć dużo jak na zestaw z miodu i cytryny. Z moich doświadczeń z nalewkami miodowymi wynika, że wystarczyło by ok. 2-3 tygodnie i można zlać nalew. Można pic po kolejnych 2 tyg.(1 mies. dla bardziej wymagających). Oczywiście po 6 mies. będzie jeszcze lepsze. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKluczowym właśnie jest stwierdzenie "Oczywiście po 6 mies. będzie jeszcze lepsze" ;) Zawsze zależy mi na najlepszej jakości.
UsuńFiltruję😁 na Boże Narodzenie dam znać😉
Usuń