Labneh bil zayit, czyli marynowane w oliwie kulki serowe
Jakieś dwa tygodnie temu wrzucaliśmy przepis na ser jogurtowy. Wspominaliśmy wówczas, że część tego sera przerobiliśmy na arabską przekąskę labneh bil zayit, czyli serowe kulki marynowane w oliwie. Obtoczone w różnych przyprawach. Oryginalnie robi się je właśnie z labneh, czyli arabskiego sera jogurtowego. Ale nam zostało jeszcze trochę normandzkiego sera Neufchâtel (również niedawno robiliśmy i wrzucaliśmy przepis) więc część zrobiliśmy wedle zaleceń, a część właśnie z neufchatela. Obie wersje były równie smaczne.
Akurat fajnie się składa, że jest połowa grudnia. A czemu fajnie się składa? Ano temu, że zaraz święta. Ale co mają święta tutaj do rzeczy? Bardzo wiele mają. Bo te marynowane kulki serowe można w ramach przekąski podać na świąteczny stół. Tak dobrze się prezentują, że bez problemu znajdą tam swoje miejsce. Ale to nie wszystko. Te kulki naprawdę prezentują się rewelacyjnie. Tak dobrze, że doskonale spisałyby się jako świąteczny prezent dla bliskich. Akurat teraz jest dobry moment żeby zacząć je robić, do świąt będą gotowe. I możecie nam wierzyć, że obdarowana nimi osoba naprawdę się ucieszy.
oliwa z oliwek
Zioła i przyprawy do obtoczenia kulek np: płatki chili, papryka wędzona ostra lub słodka, czosnek niedźwiedzi, czarnuszka, mięta suszona, rozmaryn suszony, sezam czarny i biały.
Zioła i przyprawy do aromatyzowania oliwy: suszone chili, pieprz kolorowy, rozmaryn świeży, lubczyk świeży, bazylia świeża, szczypior czosnku, koper, sól
Ser mieszamy z przyprawami w takiej proporcji, aby zostało nam trochę do obtoczenia kulek. Formujemy niewielkie kulki i układamy na tacy wyłożonej papierowymi ręczniczkami (2-3 warstwy), przykrywamy ręczniczkiem i wkładamy do lodówki. Po kilku godzinach sprawdzamy czy ręczniczki są suche. Jeżeli są mokre to wymieniamy je na świeże, kulki odwracamy i wkładamy z powrotem do lodówki. Musimy to powtarzać dopóki serki nie oddadzą całej wilgoci.
Wysuszone kulki odtaczamy w pozostawionych przyprawach, przekładamy delikatnie do słoiczków wypełnionych już częściowo wymienionymi wcześniej dodatkami, zalewamy oliwą i zakręcamy. Wkładamy do lodówki i marynujemy przez 3-5 dni. Po tym czasie są gotowe do jedzenia.
W lodówce można je przechowywać 8-9 miesięcy.
Smacznego!
Też własnie robię taki kuleczki z sera jogurtowego :) Od paru godzin marynują się w oliwie czosnkowej, aż dziwne że nie podjadałam przez ten czas :)
OdpowiedzUsuńPyszne są! :) I takie ładne, że nawet na prezent się nadają.
UsuńBardzo smakowita przekąska. To moje klimaty. A jak pięknie wyglądają. Robię grecki serek jogurtowy z kolorowym pieprzem :) Uwielbiam takie przekąski :)
OdpowiedzUsuń