Szaszłyki warzywne z ziemniakami
Lato pełną gębą, wszyscy w około uprawiają polski sport narodowy, czyli grillowanie. Na działkach, na ogródkach, nawet na dziko między blokami czy na trawniku. W końcu to nasza nowa świecka tradycja. Polska grillem stoi. Karkówka, kiełbasa, czasem coś bardziej wytwornego. Cokolwiek, to nie ma znaczenia. Liczy się ten cudowny czas spędzony z przyjaciółmi przy grillu. A czasem to tylko taka wymówka żeby się spotkać i wypić piwo albo cztery. Więc my też nie mogliśmy być gorsi. Wszyscy grillują to my też.
Madzia przygotowała dwa rodzaje szaszłyków. Teraz zdradzimy Wam przepis na warzywne szaszłyki z ziemniakami, a drugie z mango i krewetkami (rewelacyjne połączenie!) już za kilka dni. Bądźcie czujni, bo naprawdę warto znać ten przepis i szkoda go przegapić. Zaskoczycie nimi znajomych na grillu.
Potrzebujemy:
350 g ziemniaków
150 g średnich pieczarek
1 żółta papryka
3 małe cebule
2 ząbki czosnku
6 łyżek oliwy z oliwek
1 strąk chili
sól
1/2 łyżeczki suszonego oregano
1/2 łyżeczki suszonego rozmarynu
1 cytryna
patyczki do szaszłyków
Jeżeli używamy drewnianych patyczków do szaszłyków to powinniśmy na samym początki włożyć je do pojemnika z woda. Muszą się porządnie wymoczyć, aby nie spaliły się podczas grillowania.
Ziemniaki myjemy i nieobrane gotujemy przez 15 minut w osolonej wodzie. Odcedzamy i studzimy. Kroimy je na kawałki. Pieczarki obieramy i kroimy na ćwiartki. Paprykę również myjemy, oczyszczamy i kroimy w kawałki, a cebulę po obraniu na ćwiartki.
Oliwę wlewamy do miseczki. Wyciskamy do niej czosnek i dodajemy posiekane na drobno chili. Wrzucamy zioła uprzednio zmiażdżone w moździerzu, dodajemy sól do smaku i wszystko mieszamy.
Wszystkie warzywa nabijamy na przemian na patyczki i całość smarujemy porządnie oliwą z przyprawami. Opiekamy na rozgrzanym ruszcie przez około 25 minut. Od czasu do czasu smarujemy oliwą, która nam została.
Podajemy skropione sokiem z cytryny.
Zawsze mnie zastanawia wyróżnianie ziemniaków spośród innych warzyw. No bo przecież ziemniak to też warzywo.
OdpowiedzUsuńNie czepiam się, tak tylko sobie głośno myślę ;)
W sumie słuszna uwaga :) Tutaj ziemniaki niejako pełnią zamiennik mięsa, stąd ich wyróżnienie :)
UsuńKoniecznie muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie https://karolnakuchmaci.wordpress.com/
PS: Obserwuję, liczę na rewanż.
Na dodanie ziemniaków do szaszłyków bym nie wpadła :) świetny pomysł, do tej pory robiłam z papryką lub cukinią :)
OdpowiedzUsuń