Szaszłyki mango-krewetkowe
Niedawno zapowiadaliśmy te szaszłyki, pisałem, że są pyszne. Faktycznie takie są. To naprawdę dobre połączenie smaków. Jeżeli jeszcze nie próbowaliście to naprawdę najwyższa pora. W końcu sezon grillowy nie będzie trwał cały rok. Ani się obejrzymy, a niestety znowu jesień i zima będzie. Więc trzeba korzystać póki można, szkoda chociażby jednego dnia zmarnować. Zatem podpałka w dłoń, rozstawiać grilla, robić co trzeba i szykować szaszłyki. Do boju!
500 g dużych podgotowanych krewetek
2 łyżki soki z limonki
2 łyżki oleju arachidowego
2 ząbki czosnku
1 strąk chili
1 mango
2 limonki
sól
patyczki do szaszłyków
Jeżeli używamy drewnianych patyczków do szaszłyków to powinniśmy na samym początki włożyć je do pojemnika z woda. Muszą się porządnie wymoczyć, aby nie spaliły się podczas grillowania.
Jeżeli krewetki są już oczyszczone wkładamy je do miski. Skrapiamy sokiem z limonki i olejem. Dodajemy wyciśnięty przez praskę czosnek, drobno posiekane chili i sól do smaku. Mieszamy i odstawiamy do lodówki na 30 minut. W tym czasie kroimy mango w grubszą kostkę. Nabijamy krewetki i mango naprzemiennie na patyczki i grillujemy przez około 10 minut. W międzyczasie smarujemy pozostałą marynatą. Podajemy skropione sokiem z limonki.
Niesamowicie proste, a smak niezapomniany. My w ogóle uwielbiamy krewetki. Mango również. Więc połączenie krewetek z mango nie mogło nam nie smakować :)
Ja też lubię i krewetki, i mango, więc pewnie by mi smakowało :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero odkrywam smak krewetek, ale wygląda na smaczne :) chętnie spróbuję!
OdpowiedzUsuń