Print Friendly and PDF

Mielonka wieprzowo-indycza w osłonce barierowej

Mielonka wieprzowo-indycza w osłonce barierowej

Mielonka wieprzowo-indycza w osłonce barierowej

Mielonka wieprzowo-indycza w osłonce barierowej

Dzisiaj mamy dla was prawdziwie domowy przysmak. Domowa pyszna mielonka. To taki produkt, który w sklepie raczej omijamy, bo nie jest najwyższych lotów. Ot, po prostu tanie przemielone mięso, nafaszerowane barwnikami i aromatami, żeby jako tako wyglądało i pachniało. Taka powiedzmy "wędlina" stojąca w rankingu nieco (bardzo nieco) wyżej od parówek. A to tak naprawdę bardzo krzywdzące dla mielonki (zresztą dla parówek również). Bo potrafi być ona naprawdę wysokogatunkowa i bardzo smaczna. To nie tak, że każda mielonka to paskudztwo i trzeba unikać. To, niestety, producenci żywności hipermarketowej tak zdewaluowali jej wartość i ukierunkowali nasze myślenie.

Dlatego właśnie my postanowiliśmy odczarować mielonkę i pokazać, że może ona być nie tylko dobra, ale i gatunkowa, że to nie byle jakie mięso byle jakiego pochodzenia. Mielonka jest smaczna i będziemy ją robić częściej. Wyszła naprawdę doskonale. Na kanapki się spisuje lepiej niż niejedna szynka. Dlatego zachęcamy do zrobienia samemu w domu, tak naprawdę to nic trudnego.
 
A o jakości niech świadczy to, że Madzi kumpela z pracy już dwa razy się domagała żeby Madzia jej po kawałku przynosiła. Zatem to nie jest tak, że sami siebie chwalimy, ludziom też smakuje.

0,5 kg schabu wieprzowego (mogą być okrawki)
1,5 kg łopatki wieprzowej
1 kg mięsa z podudzi indyczych

4 g pieprzu
2 g gałki muszkatołowej
5 g cukru
2 g czosnku granulowanego
8 łyżeczek żelatyny
55 g peklosoli
osłonka barierowa termokurczliwa średnica 55 mm, ok. 2 mb

Z podudzi indyczych zdejmujemy skórę i je trybujemy. Kroimy w kostkę razem z wieprzowiną i peklujemy w lodówce przez 3 dni. Po 3 dniach mielimy wszystko w maszynce na sitku 5 mm. Przyprawy mieszamy w 150 ml wody i mieszamy ze zmielonym mięsem. Dodajemy suchą żelatynę, mieszamy raz jeszcze i napełniamy osłonki barierowe formując batony o długości ok. 25 cm. Napełniać można przy pomocy maszynki do mielenia mięsa (bez ostrza siekającego) lub specjalną nadziewarką. Osobiście zachęcamy do zakupu takiej nadziewarki, wygoda jest nie do opisania. Wcześniej nabijaliśmy właśnie maszynką do mielenia, ale nadziewarką jest wielokrotnie szybciej i wygodniej.
Parzymy ok. 100 minut w temperaturze 70-75 stopni.

Smacznego!

UWAGI:
Do wyrobu mielonki możemy równie dobrze użyć szynkowara zamiast osłonek.
Następnym razem mięso zmielimy na sitku 6 mm, może mieć ciekawszą konsystencję. Będzie nieco "grubsze".
Następnym razem użyjemy osłonek o większej średnicy, żeby bardziej przypominało te sklepowe mielonki :)

UWAGI 2:
Otrzymaliśmy od mądrzejszych od nas osób podpowiedź, aby następnym razem parzyć maksymalnie 1 godzinę i studzić 10-15 minut pod zimną bieżącą woda, a następnie powiesić do całkowitego ostudzenia. Sprawdzimy to.

Mielonka wieprzowo-indycza w osłonce barierowej

Mielonka wieprzowo-indycza w osłonce barierowej

Komentarze

  1. gdzie mozna kupic takie oslonki i sol peklowa ? w krakowie nie spotkalam sie z tymi produktami ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sól peklowa powinna być w każdym większym sklepie. A osłonki przez internet kupujemy.

      Usuń
  2. To może być ciekawe. Przepis mnie zainteresował. Ale skąd wziąć właśnie te osłonki ?

    OdpowiedzUsuń
  3. W sklepie tradismak.pl sa😉

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak długo można przechowywać taką mielonkę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. też jestem ciekaw ile to można przechowywać i w jakich warunkach

      Usuń
    3. Ciężko powiedzieć. My po prostu dzielimy na kawałki i mrozimy. Jak potrzebujemy to wyjmujemy jeden kawałek, który zjadamy w ciągu kilku dni.

      Usuń
  5. super przepis, zrobiłam tylko drobiową wersję z 1 kg mięsa, w osłonkach 10 cm i parzyłam 100 min (10 min na każde 1 cm średnicy osłonki), dziękuję bardzo i dalej posyłam w świat :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".

Popularne posty