Cebularze
Dzisiaj kolejny wpis z cyklu "Wypiekanie na śniadanie". Dzisiejsze wypiekanie prowadziłem ja z Madzią. Specjalnie na tę okoliczność wymyśliliśmy przepis na cebularze. Chcieliśmy żeby było coś prostego, a jednocześnie smacznego. Czyli w sumie jak zawsze, na tym właśnie tak naprawdę opiera się nasz blog. Raczej nie znajdziecie tutaj zbyt wielu dań skomplikowanych. Dążymy do maksimum prostoty i maksimum smaku. To dobre połączenie. I cebularze okazały się dobre, a nawet bardzo dobre :)
Potrzebujemy:
NA FARSZ:
5 dużych cebul
6 łyżek oleju
1 łyżeczka soli
4 łyżeczki maku
NA CIASTO:
1 łyżeczka soli
4 łyżeczki maku
NA CIASTO:
500 g mąki
15 g suchych drożdży (albo ok. 40-50 g świeżych)
2 łyżeczki cukru
1 jajko
1 szklanka letniego mleka
2 łyżeczki soli
60 g masła lub margaryny
Dodatkowo:
1 jajko do posmarowania
15 g suchych drożdży (albo ok. 40-50 g świeżych)
2 łyżeczki cukru
1 jajko
1 szklanka letniego mleka
2 łyżeczki soli
60 g masła lub margaryny
Dodatkowo:
1 jajko do posmarowania
Cebulę kroimy w grubą kostkę, dodajemy sól, mak, olej i dusimy na patelni pod przykryciem na bardzo małym ogniu przez około 2 godziny. Taki długi czas duszenia jest potrzebny żeby wydobyć całą słodycz z cebuli.
Masło rozpuszczamy i wystudzone mieszamy z resztą składników na ciasto i zagniatamy. Następnie odstawiamy do wyrośnięcia na 1 godzinę. Po tym czasie formujemy około 15 placków, robimy dnem szklanki wgłębienie na środku. W tym wgłębieniu kładziemy 1-2 łyżki cebuli, a brzegi smarujemy roztrzepanym jajkiem. Odstawiamy do wyrośnięcia na 30 minut, następnie pieczemy 25 minut w temp. 180 stopni.
Smacznego!
Razem z nami w Wypiekaniu na śniadanie udział wzięli:
Justyna z Gotowanie i pieczenie - I love it
Ewelina ze Stylowa kuchnia
Patryk z Cook
Bożena z Moje domowe kucharzenie
Nina z Gotuj sam
Bernadeta z Mój kulinarny pamiętnik
Iwona z bloGotowanie z pasją
Paulina ze Smaczne przepisy
Dorota z Moje Małe Czarowanie
Katarzyna z Ulubione przepisy
Marzena z Kulinarne Szaleństwa Maniusi
Patryk z Cook
Bożena z Moje domowe kucharzenie
Nina z Gotuj sam
Bernadeta z Mój kulinarny pamiętnik
Iwona z bloGotowanie z pasją
Paulina ze Smaczne przepisy
Dorota z Moje Małe Czarowanie
Katarzyna z Ulubione przepisy
Marzena z Kulinarne Szaleństwa Maniusi
Strona wydarzenia na Facebooku: KLIK
PYCHA!! JADŁAM PODOBNE ;) A ZAPRASZAM NA TURECKIE MINI-CHLEBKI ZE SZPINAKIEM I KURCZAKIEM; POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńhttp://gotujenacodzien.blogspot.com/2014/07/tureckie-mini-pide.html
Dziękuję za świetny przepis i wspólne wypiekanie :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo i też dziękuję :)
UsuńMniam, bardzo lubię cebularze :) Te wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńByły pyszne :)
Usuńkolejny przepis do wypróbowania :) jestem z lubelskiego i bardzo lubię cebularze, ale swoich jeszcze nigdy nie próbowałam robić :) Zmotywowałyście mnie! :D
OdpowiedzUsuńWarto spróbować, naprawdę łatwa sprawa :)
Usuńświetne bardzo lubię cebularze:)
OdpowiedzUsuńWarto zrobić w domu, wyszły pyszne :)
UsuńPysznie nam się wypiekało - świetny przepis!
OdpowiedzUsuńDziekuję za wspólne wypiekanie :). Pozdrawiam.
I my dziękujemy :)
UsuńDzięki za wspólne wypiekanie..
OdpowiedzUsuńMy również dziękujemy :)
UsuńDziękuje za wspólne pieczenie Twoje cebularze prezentują się apetycznie
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszamy do nas częściej :)
UsuńDziękuje za pyszny przepis, własnie zjedliśmy, jeszcze sie oblizuję. Fajnie sie znów razem piekło.
OdpowiedzUsuńCieszymy się, że smakowało :)
UsuńSuper Ci wyszły, dziękuje za wspólne pyszne wypiekanie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję również :)
UsuńDziękuję za wspólne wypiekanie :)
OdpowiedzUsuńRównież dziękuję i do następnego razu :)
UsuńDzięki za wspólne pieczenie - przepis świetny :)
OdpowiedzUsuńMy również dziękujemy i do następnego razu :)
UsuńJak można powiedzieć że coś się wymyśliło skoro to istnieje od wieków? Cebularz lubelski (zamojski) jest jednym z najpopularniejszych tradycyjnych wypieków w woj. lubelskim. W 2007 roku cebularz wpisany został na Listę produktów tradycyjnych. Od sierpnia 2014 chroniony prawem Unii Europejskiej jako produkt regionalny. Nawet jeśli przepis nie jest dokładnie taki jak tradycyjny to pisanie że się je wymyśliło to oznaka braku szacunku. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo nie są cebularze ani lubelskie, ani zamojskie tylko warszawskie. Więc przepis wymyśliliśmy. Tak samo jak ostatnio wymyśliłem przepis na naprawdę genialny chleb. Mimo, że chleb jest znany od wieków. To nie jest oznaka braku szacunku, to kreatywność.
Usuńto nazwijcie sobie to bułka z cebulą czy jakoś tak a nie cebularz. To nazwa własna coś jak oscypek który też jest produktem tradycyjnym i nie można "byle czego" nazwać oscypkiem. Za podróbki i używanie nazwy można zapłacić karę.... a może oscypka też wymyśliłyście?
OdpowiedzUsuńPowyższą kwestię reguluje Ustawa z dnia 17 grudnia 2004 roku o rejestracji i ochronie nazw i oznaczeń produktów rolnych i środków spożywczych oraz o produktach tradycyjnych (Dz. U. 2005 Nr 10 poz. 68 ) z późn. zm.
Więc tak... Po pierwsze nie "wymyśliłyście" tylko "wymyśliliście". Po drugie: niestety nie możemy sobie przypisać autorstwa oscypka, czego zresztą bardzo żałujemy. Wymyślił go rosyjski naukowiec Oscypkow.
UsuńSugeruję, tak na przyszłość, bo teraz już za późno, smród już poszedł, zapoznać się z tematem zanim się go poruszy. Bo się głupio robi jak się okazuje, że pisze się od rzeczy, bez ładu i składu. Otóż na mocy wspomnianej przez ciebie ustawy chroniona jest nazwa "cebularz lubelski".
Dawniej, gdy byłem dzieckiem, uwielbiałem zabawy typu "znajdź 10 różnic". Pobawmy się zatem w to, chętnie przypomnę sobie dzieciństwo. Znajdź jedną różnicę między nazwą "cebularz" a "cebularz lubelski".
Poprawiłeś mi humor ... Jakbyś się nie domyślił to pytanie o oscypka było sarkazmem .... ta rozmowa przybiera bardzo niski poziom ... więc ja zakończmy ... a Ty pobaw się w Swoją zabawę "znajdź 10 różnic" może odkryjesz dlaczego Jesteś tak płytką osobą tylko do tego się nadajesz.
OdpowiedzUsuńTa rozmowa od samego początku miała żenujący poziom. Czynnie się do tego przyłożyłeś, drogi Anonimie.
UsuńDlaczego chcesz zaniechać zabawy w moją grę? Czyżbyś dostrzegł, Anonimie, absurd tego co piszesz?
Aaa, zapomniałbym. Zrozumiałem sarkazm pytaniu o oscypka. Dlatego też odpowiedziałem sarkazmem. Nie zauważyłeś?
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńBrawo za świetny wpis, na pewno spróbuję
OdpowiedzUsuń