Tarta z kurkami i serem ricotta
No dobra dzieciaki, dzisiaj będzie krótko i szybko, bo chory jestem okrutnie, przeziębiłem się i ledwo żyję. Madzia krzyczy na mnie, że siedzę tutaj i piszę zamiast w łóżku leżeć. W sumie co racja to racja. Jak mówi przysłowie: wszędzie dobrze, ale w łóżku najlepiej. Czy jakoś takoś...
Dzisiaj na obiad ogarnęliśmy fantastyczną tartę z kurkami. Zapytacie pewnie skąd w styczniu kurki? No jak to skąd? No przecież z zamrażalnika, to oczywiste. Kto późnym latem planuje, ten w zimę objada się kurkami :) Nazbieraliśmy, Madzia wpadła na pomysł żeby zamrozić, no i mamy teraz. Przy okazji odgrzebaliśmy jakieś zapomniane ciasto francuskie. Właściwie nie wiem skąd się wzięło w naszym zamrażalniku, bo w sumie nie jadamy takich rzeczy. Albo ktoś nam podrzucił, albo musiało kilka lat tam leżeć :) Ile by nie leżało, okazało się, że nadaje się do jedzenia. W każdym razie skoro znaleźliśmy to zjeść musieliśmy. Bo nie wyrzucimy przecież.
I finał tego był taki, że Madzia zrobiła tę tartę, a ja w tym samym czasie zrobiłem garnek pysznej zupy z kurkami. Obiad mieliśmy doskonały. Teraz więc przepis na tartę, a za parę dni na zupę. Tak żeby wam smaku tymi kurkami narobić :)
200 g kurek
1 łyżeczka miodu
3 jajka
150 g sera ricotta
2 łyżki oleju rzepakowego
1 cebula
4 łyżki posiekanej natki pietruszki
szczypta suszonego tymianku
pieprz, sól
Kurki w całości przesmażamy na oleju, razem z drobno posiekaną cebulą.
Dodajemy łyżeczkę miodu. Mieszamy i zostawiamy do ostygnięcia.
Formę do tarty wylepiamy ciastem francuskim.
W misce roztrzepujemy 3 jajka, dodajemy ricottę i całość ubijamy na gładką masę. Solimy, pieprzymy i dodajemy tymianek. Tymianku dosłownie 1 szczypta, nie więcej! Jest bardzo aromatyczny. Na cieście francuskim układamy kurki z cebulą, posypujemy posiekaną natką pietruszki i zalewamy masą jajeczną.
Pieczemy 25-30 minut w 180 stopniach, aż masa jajeczna się zetnie i lekko zbrązowieje.
Smacznego!
Formę do tarty wylepiamy ciastem francuskim.
W misce roztrzepujemy 3 jajka, dodajemy ricottę i całość ubijamy na gładką masę. Solimy, pieprzymy i dodajemy tymianek. Tymianku dosłownie 1 szczypta, nie więcej! Jest bardzo aromatyczny. Na cieście francuskim układamy kurki z cebulą, posypujemy posiekaną natką pietruszki i zalewamy masą jajeczną.
Pieczemy 25-30 minut w 180 stopniach, aż masa jajeczna się zetnie i lekko zbrązowieje.
Smacznego!
---------------------------------------------------------------------
Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej pory żaden przepis Ci nie umknie :)
no, no !!
OdpowiedzUsuńapetyczna :D
Madzia miała rację-trzeba było leżeć,a nie ludzi tartą z kurkami kusić-nie ładnie:)kuruj się,bo niezdrowo jest chorować:)))
OdpowiedzUsuńAch, pycha! Wypróbuję przepis!:-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie! Dziś przepis na pyszne śniadanie - jajka w pomidorach!
www.paczekwkuchni.blogspot.com
Pozdrawiam!:)