Red Velvet Cake
No dobra dzieciaki, ostatnio było zielone ciasto, więc teraz czas na czerwone. Madzia znowu szperała po blogu Moje Wypieki i wyszperała tam Red Velvet Cake. Rewelacyjne ciasto. I wygląda doskonale i smakuje fantastycznie. Miękkie, wilgotne, kremowe i z charakterem.
Jest kilka wersji pochodzenia tego ciasta. Najbardziej rozpowszechniona mówi o czasach Wielkiego Kryzysu w Ameryce. Ciężko było wtedy o wszystko, a cukier był zupełnie niedostępnym rarytasem. Do słodzenia używano więc soku z buraków. Który oprócz tego, że był słodki, to przy okazji jeszcze barwił na czerwono. Chociaż prawdopodobnie nie jest to wersja prawdziwa. Udało mi się znaleźć jakieś wzmianki o tym cieście już w XIX wieku. Tak naprawdę nie ma to większego znaczenia. Znaczenie ma smak. A ten jest pyszny :)
Składniki na ciasto:
2,5 szklanki mąki pszennej
1,25 szklanki cukru
1 łyżka kakao
1 łyżeczka soli
2 duże jajka
1,5 szklanki oleju słonecznikowego
1 szklanka maślanki
Składniki na ciasto:
2,5 szklanki mąki pszennej
1,25 szklanki cukru
1 łyżka kakao
1 łyżeczka soli
2 duże jajka
1,5 szklanki oleju słonecznikowego
1 szklanka maślanki
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 łyżka octu winnego
1 łyżeczka sody oczyszczonej
czerwony barwnik
Potrzebne będą dwie tortownice o średnicy 24 cm. Wykładamy je papierem do pieczenia i spód smarujemy masłem. Jeśli mamy tylko jedną tortownicę to możemy upiec blaty jeden po drugim. Dzielimy wtedy ciasto na dwie części, ale sodę dodajemy tuż przed samym pieczeniem.
Mąkę, kakao, sól i cukier mieszamy w misce. W drugiej misce widelcem roztrzepujemy jajko, dodajemy olej, maślankę, ekstrakt waniliowy i barwnik. Mieszamy widelcem aż składniki się połączą.
Składniki suche przesypujemy do mokrych i mieszamy aż wszystko się połączy.
Do szklanki wlewamy ocet i dodajemy sodę. Mieszamy. Powstanie nam piana. I teraz szybko wlewamy tę pianę do ciasta i mieszamy. Ciasto dzielimy równo na dwie tortownice.
Pieczemy około 30 minut (do suchego patyczka) w 180 stopniach. Wyjmujemy z piekarnika, czekamy aż troszkę przestygnie, wyjmujemy z formy i zostawiamy do całkowitego wystygnięcia.
Masa kremowa:
600 g serka Philadelphia
200 g masła
1,5 szklanki cukru pudru
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
W misie miksera ucieramy masło na jasną masę. Stopniowo, powoli, cały czas ucierając, dodajemy cukier. Potem wanilię i serek. Miksujemy jeszcze chwilkę żeby się wszystko połączyło. Masę chowamy do lodówki na 45 minut.
Przestudzone ciasto przekładamy grubą warstwą kremu. Na wierzch też kładziemy krem, czyli: ciasto-krem-ciasto-krem. Boki również smarujemy kremem. Dodatkowo wierzch można posypać okruchami ciasta (nożem ścinamy milimetrową warstwę ciasta i kruszymy).
Ciasto trzymamy w lodówce.
Smacznego!
1 łyżka octu winnego
1 łyżeczka sody oczyszczonej
czerwony barwnik
Potrzebne będą dwie tortownice o średnicy 24 cm. Wykładamy je papierem do pieczenia i spód smarujemy masłem. Jeśli mamy tylko jedną tortownicę to możemy upiec blaty jeden po drugim. Dzielimy wtedy ciasto na dwie części, ale sodę dodajemy tuż przed samym pieczeniem.
Mąkę, kakao, sól i cukier mieszamy w misce. W drugiej misce widelcem roztrzepujemy jajko, dodajemy olej, maślankę, ekstrakt waniliowy i barwnik. Mieszamy widelcem aż składniki się połączą.
Składniki suche przesypujemy do mokrych i mieszamy aż wszystko się połączy.
Do szklanki wlewamy ocet i dodajemy sodę. Mieszamy. Powstanie nam piana. I teraz szybko wlewamy tę pianę do ciasta i mieszamy. Ciasto dzielimy równo na dwie tortownice.
Pieczemy około 30 minut (do suchego patyczka) w 180 stopniach. Wyjmujemy z piekarnika, czekamy aż troszkę przestygnie, wyjmujemy z formy i zostawiamy do całkowitego wystygnięcia.
Masa kremowa:
600 g serka Philadelphia
200 g masła
1,5 szklanki cukru pudru
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
W misie miksera ucieramy masło na jasną masę. Stopniowo, powoli, cały czas ucierając, dodajemy cukier. Potem wanilię i serek. Miksujemy jeszcze chwilkę żeby się wszystko połączyło. Masę chowamy do lodówki na 45 minut.
Przestudzone ciasto przekładamy grubą warstwą kremu. Na wierzch też kładziemy krem, czyli: ciasto-krem-ciasto-krem. Boki również smarujemy kremem. Dodatkowo wierzch można posypać okruchami ciasta (nożem ścinamy milimetrową warstwę ciasta i kruszymy).
Ciasto trzymamy w lodówce.
Smacznego!
---------------------------------------------------------------------
Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej pory żaden przepis Ci nie umknie :)
Widziałam w tym tygodniu ser Philadelfia w fajnej promocji w Carefourze wiec korzystajcie :)
OdpowiedzUsuńbardzo smaczne ciasto, robiłam je kilka razy i jest rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńDlaczego nie można upiec całego ciasta w jednej tortownicy?
OdpowiedzUsuńJeżeli masz odpowiednio wysoką tortownicę to jak chcesz to spróbuj.
Usuń