Print Friendly and PDF

Zielone ciasto cytrynowe z kiwi



Madzia ostatnio coraz więcej ciast robi. Jakoś tak ją naszło trzeba więc korzystać póki można.
Przeważnie przy słodkich wypiekach posiłkuje się blogiem Moje Wypieki. Tak też było i tym razem. Ciasto wyszło cudowne. Orzeźwiające i cytrynowe. Jedząc je można było przypomnieć sobie wiosnę. Która już niestety minęła. I na którą znowu czekamy :)

Składniki na ciasto:
220 g mąki pszennej
200 g masła
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 duże jajka
120 ml mleka
150 g cukru
sok i skórka otarta z dwóch cytryn
zielony barwnik spożywczy

W misie miksera ucieramy masło z cukrem, na jasny i puszysty krem. Następnie jedno po drugim dodajemy jajka. Po każdym jajku miksujemy do uzyskania gładkiej masy. Następnie sok i skórkę z cytryn i dalej miksujemy jeszcze przez moment.
Proszek łączymy z mąką, a następnie na przemian dodajemy mąkę (z proszkiem) i mleko - w trzech turach. Mieszamy szpatułką tylko do połączenia się składników, nie dłużej. Na koniec dodajemy do całości barwnik spożywczy i mieszamy do uzyskania koloru.
Blachę (22x25 cm) smarujemy masłem, wykładamy papierem do pieczenia, przekładamy do niej ciasto i wyrównujemy.
Pieczemy 30-35 minut w 170 stopniach (do suchego patyczka). Wyjmujemy z piekarnika i studzimy.

Masa kremowa:
250 g serka mascarpone
250 ml śmietany kremówki 36%
1,5 łyżki cukru pudru
6 kiwi

Serek mascarpone i śmietanę ubijamy na lekko sztywną masę, Pod koniec ubijania dodajemy cukier puder.
Wystudzone ciasto przekładamy na blat. Wierzch i boki smarujemy kremem. Na wierzchu układamy pokrojone na plasterki kiwi. Chłodzimy w lodówce.

Smacznego!

Komentarze

  1. Kolor genialny - przyciąga oko! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zielony placek, to tylko: http://eatmemargaret.blogspot.com/2014/08/lesny-mech.html :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę się pochwalić, że zrobiłem wczoraj to ciasto i kolor wyszedł bardzo podobny. Goście w szoku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. fuck me, szkoda ze w skladnikach jest napisane ze trzeba uzyc proszku do pieczenia a potem w opisie nigdzie go nie dodajemy....................
    szkoda ze tak wlasnie zrobilam, jprdl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszek mieszamy z mąką. Nasza pomyłka, wybacz. Już poprawione w przepisie.

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".

Popularne posty