Print Friendly and PDF

Faszerowane udka kurczaka na fasoli szparagowej z sezamem


Właśnie jestem po obejrzeniu naprawdę słabego filmu. Był tak zły, że prawie się popłakałem. Stracone z życia półtorej godziny. Dlatego tym bardziej ochoczo przyszedłem tutaj żeby dać wam kolejny przepis. A to przepis nie byle jaki, bo Madzia miała objawienie, wizję dosłownie miała. Mianowicie zwizualizowały się jej w głowie faszerowane udka kurczaka. Szczerze wam powiem, że nie bardzo mogłem sobie wyobrazić jak można nafaszerować kurczakowe udka. Przecież tam nie ma miejsca na farsz. Ale okazało się, że i można i miejsce jest. A same udka wyszły genialnie!

Muszę też wspomnieć, że użyliśmy jednego tajemniczego składnika :) Otóż wszedłem w konszachty z firmą Knorr. I miła pani Joanna poprosiła mnie żebyśmy zrecenzowali z Madzią kilka produktów. Prawda jest taka, że zwykle nie używamy takich rzeczy. Takich, to znaczy gotowych produktów, w których specjalizuje się Knorr. Nie żebym miał coś do gotowców, nie o to chodzi. Po prostu zawsze mamy frajdę jak wszystko zrobimy sami. Ale tym razem postanowiliśmy zaryzykować. I użyliśmy mieszanki przypraw do kurczaka o nazwie "Przyprawa do złotego kurczaka". Producent pisze o niej tak:
"Przyprawa do złotego kurczaka Knorr to kompozycja stworzona z myślą o wszystkich smakoszach pieczonego kurczaka. Z tą przyprawą efekt chrupiącego kurczaka z rożna możemy osiągnąć łatwo i wygodnie. Przyprawa idealnie się rozprowadza, nadaje mięsu smakowity złocisty kolor. Pod chrupiącą skórką kryje się aromatyczny, doskonale przyprawiony kurczak. Swój smak i aromat zawdzięcza kompozycji takich ziół i przypraw jak m.in. kolendra, kurkuma, pieprz, papryka, cynamon. Palce lizać!"

Od siebie mogę dodać, że faktycznie skórka była idealnie chrupiąca, a całość perfekcyjnie pyszna. Nie wiem, czy to zasługa tej mieszanki przypraw, czy Madziowych umiejętności kulinarnych. A może i jednego i drugiego... Faktem jest, że udka wyszły mega i przyprawę mogę polecić z czystym sumieniem.

3 podudzia z kurczaka
30 g suszonych grzybów
1 mała czerwona cebula
pęczek pietruszki
1 łyżeczka słodkiej papryki
sól, pieprz
przyprawa Knorr "Do złotego kurczaka"
fasolka szparagowa
sezam

Grzyby całą noc moczymy w wodzie.

Mięso z podudzia delikatnie i ostrożnie wycinamy nożem. Chodzi o to, żeby zdjąć skórę tak, żeby trzymała się na końcówce kości. I mamy wtedy podudzie pozbawione skóry, czyli samo mięso na kości. Tasakiem odcinamy mięso z kością, pozostawiając tę końcówkę kości, na której przymocowana jest skóra - tak jak to widać na zdjęciu.



Farsz: Jedną małą czerwoną cebulę siekamy w kostkę. Grzyby również siekamy w kostkę. Podsmażamy całość na oliwie z oliwek i czekamy aż wystygnie.

Mięso z podudzia: potrzebna będzie tylko połowa tego mięsa. Drugą połowę możemy przeznaczyć na coś innego, np. na zupę. Mięso mielimy blenderem (albo przepuszczamy przez maszynkę do mięsa) razem z natką pietruszki. Dodajemy sól, pieprz i łyżeczkę słodkiej papryki.

Oba farsze mieszamy w misce i faszerujemy skórę po podudziach. Spinamy ją szpikulcami do szaszłyków (jak na zdjęciu).



Następnie z obu stron nacieramy przyprawą Knorr "do złotego kurczaka". Przekładamy do naczynia żaroodpornego. Pieczemy w 180 stopniach pod przykryciem 50 minut, a następnie 15 minut bez przykrycia.

Fasola szparagowa: gotujemy w osolonej wodzie, aż będzie miękka. Sezam prażymy na suchej patelni, a następnie zdejmujemy go z patelni. Ugotowaną fasolkę przesmażamy na maśle, dodajemy uprażony sezam i smażymy jeszcze kilka minut.

Podajemy fasolę z faszerowanymi udkami.

Smacznego!






---------------------------------------------------------------------
Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej pory żaden przepis Ci nie umknie :)

Komentarze

  1. Cudowne są te udka, takie wypieczone, złociste, idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy podobnych nie jadłem, a bardzo smakowicie się prezentują. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To są nogi a nie podudzia...podudzia to ta mała pałeczka z kościa na której trzyma się skóra...Ale nie o to chodzi jak ja mam tych małych 15 sztuk to ile tego farszu musze miec??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie wiem ile farszu na 15 pałek. Zresztą wydaje mi się, że na tych pałkach jest za mało skóry żeby owinąć nią farsz.

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".

Popularne posty