Risotto z szynką parmeńską na piwie
Dzisiaj zapraszamy was na niesamowicie kremowe risotto. Jest rewelacyjne, z wyraźnie wyczuwalną piwną nutą. Tak dobrego risotto jakie teraz Madzia zrobiła nie jadłem nigdy, nie żartuję. A nauczyła się je robić na kursie kuchni włoskiej. Więc możecie wierzyć, że to prawdziwe włoskie risotto, a nie jakieś lelum polelum. Gęste, kremowe, aromatyczne, maślane i piwne. Idealne.
Są trzy sekrety udanego risotto. Pierwszy w miarę oczywisty, drugi już nie tak bardzo, a trzeci to już zupełnie wiedza tajemna. Pierwszy sekret to ryż. Nie może być jakikolwiek. Najłatwiej dostępna w naszych sklepach będzie odmiana arborio. Inne nadające się odmiany (chociaż raczej trudniej dostępne) to: vialone nano, carnaroli i originario. Czyli mówiąc w skrócie: chodzi o włoski ryż z okrągłymi ziarnami. Ryż długoziarnisty się nie nadaje. A już z całą pewnością nie nadaje się bardzo popularny u nas ryż typu parboiled.
Pierwszy sekret już znacie, teraz skupcie się, pora na drugi: wszystkie płyny dodawane do risotto muszą być ciepłe, minimum w temperaturze pokojowej. Zimne płyny zahartują nam ryż, zatrzymają proces gotowania i będziemy mieć jakąś breję, a nie risotto. Być może powiem teraz oczywistą oczywistość, ale breja z ryżem to nie rosotto. Risotto to wyrafinowana, kremowa potrawa. To dzieło, to efekt przemyślanej pracy, to coś o co warto się postarać, bo wynik wynagrodzi nam chwile skupienia.
I pora na trzeci sekret, wiedza tajemna dla Master Chefów :) Risootta w trakcie robienia nie mieszamy! Ruszamy tylko patelnią w tył i przód (lub na boki), trochę tak jak byśmy się szykowali do przerzucenia na drugą stronę naleśnika. Risotto mieszamy dopiero na samym końcu, tak żeby zbyt wcześnie nie uwolnić skrobi. To właśnie skrobia uwolniona w odpowiednim momencie, czyli na pod sam koniec czyni z z ryżowego dania pyszne kremowe risotto.
Teraz, gdy już posiedliście potrzebną wiedzę, zapraszam po przepis:
Dla 4 osób:
350 g ryżu do risotto
litr rosołu
mała butelka (0,33 l) ciemnego piwa
100 g masła
trochę szynki parmeńskiej
150 g tartego sera grana padano
cebula
sól, pieprz
Najpierw kilka uwag:
- grana padano można zastąpić parmezanem
- my do zrobienia rosołu użyliśmy naszej domowej bulionetki
- moim zdaniem najlepiej tutaj spisze się piwo Gniewosz Korzenne - ze względu na swój bardzo charakterystyczny smak. Ale jak nie macie do niego dostępu to inne też powinno się nadać.
Cebulę drobno kroimy i podsmażamy powoli na sporej łyżce masła. Po kilku minutach zapraszamy na patelnianą imprezę drobno pokrojoną szynkę parmeńską. Dodajemy ryż i po chwili podlewamy piwem (pamiętajcie o temperaturze płynów!). Gdy piwo wsiąknie zaczynamy powoli dodawać bulion. Czekamy aż część płynów wsiąknie w ryż, część się zredukuje. Żeby nam się nie przypaliło ruszamy patelnią na boki. Nie mieszamy! Pod koniec dodajemy pozostałe masło i ser i mieszamy by uzyskać kremową konsystencję.
Podajemy od razu, na świeżo i na ciepło.
Smacznego!
---------------------------------------------------------------------
Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej pory żaden przepis Ci nie umknie :)
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".