Muffiny z serem feta i czerwoną papryką

No to bez zbędnych dyskusji pora na muffiny. Wytrawne, tak w ramach kolacji. Są rewelacyjne, zamiast kanapek spokojnie można je jeść. Co zresztą stwierdziła Dorota z Moje Wypieki - gdzie Madzia podejrzała przepis. Jestem świeżo po ich zjedzeniu i zupełnie bez ściemy mogę powiedzieć, że dają radę. Są tak fajne, że jeszcze nie raz u nas na stole wylądują. A pewnie jeszcze dzisiaj zrobimy muffiny z żurawiną. Czyli sam nie wiem, czy na słodko, czy na wytrawnie to będzie. A przepis wkrótce.

Na około 15 sztuk:

1 duża czerwona papryka

125 g masła

250 ml mleka

2 jajka

200 g sera feta

400 g mąki pszennej

2 łyżeczki proszku do pieczenia

przyprawy: sól (1/2 łyżeczki), pieprz, słodka czerwona papryka, gałka muszkatołowa

Paprykę smarujemy oliwą i pieczemy w piekarniku przez 40 minut, w 170 stopniach. Upieczoną wkładamy do osolonej wody, zdejmujemy z niej skórę i kroimy w kostkę. Ser feta też kroimy w kostkę.

Masło rozpuszczamy i czekamy aż wystygnie. Przygotowujemy suche składniki: mąkę przesiewamy do miski i mieszamy z proszkiem do pieczenia i przyprawami. W drugiej misce mieszamy mokre: roztrzepane jajka, mleko i wystudzone masło. Łączymy obie miski i dodajemy paprykę i fetę. Mieszamy szybko. Nie musi być bardzo dokładnie.

Formę do muffinek wykładamy papilotkami i nakładamy do środka ciasto. Niezbyt bardzo nam wyrośnie więc nakładamy tak prawie całą foremkę.

Pieczemy 25 minut w 200 stopniach.

Smacznego!

---------------------------------------------------------------------

Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej pory żaden przepis Ci nie umknie :)