Szynka pieczona
Zwykle zanim podam wam przepis to obdarzam was mniej lub bardziej nudną historyjką. Tym razem padam na twarz więc historyjki nie będzie. Z czego pewnie bardzo się cieszycie :)
Dzień cały pracowałem, potem zjadłem taką porcję obiadu, że zaraz się rozpadnę na dwie części i zasypiam. Ale zanim zasnę to muszę ten przepis wpisać, bo potem znowu nie będę miał kiedy. I ogarnę się w listopadzie :)
Więc zapraszamy na pieczoną szynkę. Szynka wyszła rewelacyjna, bez dwóch zdań. Kilka razy robiliśmy jakieś wędliny, ale myślę, że ta jest najlepsza z dotychczasowych. A przy okazji najprostsza chyba w zrobieniu. Bo nie trzeba mozolnie przygotowywać mieszanki przypraw do wędliny. Użyliśmy gotowej mieszanki o nazwie "Solanka do szynek - tradycyjna mieszanka do peklowania mięsa". Dostaliśmy ją od Dobrej Kiełbasy. Zasadniczo jestem przeciwny stosowaniu wszelakich gotowych mieszanek przypraw. Zawsze po prostu wolę samemu sobie skomponować z tego co lubię. Ale są dwie firmy, których gotowe mieszanki stosować warto. I właśnie jedną z nich jest Dobra Kiełbasa (przy okazji zapraszam do zapoznania się z ich fanpage na Facebooku: KLIK). A jeśli chcecie to nazwę drugiej firmy ewentualnie na ucho po cichu mogę wam zdradzić :) Mieszanki od Dobrej Kiełbasy są po prostu doskonałe. Użyliśmy już kilku (kolejne przepisy z innymi mieszankami w przygotowaniu) i wiem, że niczego im nie brakuje. Będę je stosował, bo są tak samo dobre jak mieszanka, którą ewentualnie sam bym skomponował. I śmiało mogę je polecać. Naprawdę zapraszam was do zapoznania się z przyprawową ofertą Dobrej Kiełbasy (tutaj). Niedługo pokażemy wam jak można wykorzystać inne ich mieszanki, a tymczasem zapraszamy na pieczoną szynkę.
1,5 kg szynki
2 l wody
280 g solanki do szynek od Dobrej Kiełbasy
Sprawa jest prosta: solankę rozpuszczamy w wodzie i wkładamy do środka szynkę. Trzeba to oczywiście w jakimś dużym naczyniu zrobić. My użyliśmy beczułki do ogórków małosolnych. I trzymamy szynkę w tej solance 3 dni (przekręcając na drugi bok każdego dnia). Na koniec trzeciego dnia szynkę wyjmujemy, myjemy pod bieżącą wodą i wkładamy do siatki wędliniarskiej. Pieczemy 90 minut w 190 stopniach.
20 minut przed końcem pieczenia odwracamy szynkę do góry nogami i włączamy w piekarniku funkcję grilla - żeby się szynka ładnie przyrumieniła..
Smacznego!
Siatkę wędliniarską również można nabyć w sklepie Dobrej Kiełbasy: KLIK
A przy okazji odezwa do Dobrej Kiełbasy: Kiełbasoooooo, a może wprowadzilibyście do swojej oferty taką specjalną tubę do nakładania siatki wędliniarskiej? Nakładanie siatki tak po prostu od razu na szynkę jest, delikatnie mówiąc, kłopotliwe i niewygodne...
A już niedługo będziemy mieć dla was więcej przepisów z wykorzystaniem mieszanek przypraw.
---------------------------------------------------------------------
Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej pory żaden przepis Ci nie umknie :)
Pyszności :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
Dziś kotleciki z kalafiora :)
www.paczekwkuchni.blogspot.com
Pozdrawiam!:)
Mmmm, kalafiory lubię, chętnie odwiedzę :)
UsuńWitam! Ja odnośnie tuby do nakładania siatki. Miałam ten sam problem i połamane paznokcie przy okazji wkładania szyneczki. Mój były wymyślił super patent przy okazji remontu. Istnieje taka rura (chyba do wody- zupełnie sie na tym nie znam) gruba w kolorze szarym. Nakładam na nią zawiązaną siatkę, z drugiej strony szyneczka chlup i gotowe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo właśnie słyszałem o różnych "patentach". My próbowaliśmy użyć takie wielkiej butli po oleju, chyba 3 litry. Pomysł sam w sobie niezły, ale ta butla była wykonana z bardzo miękkiego plastiku i ją połamaliśmy zanim cokolwiek zrobiliśmy :) Ale dzięki za pomysł z rura :)
UsuńSzyneczka piekna jak sklepowa ale zapewne o wiele smaczniejsza i zdrowsza!!! Te mieszanki są chyba niezłe jak tak czytam wasze wpisy.
OdpowiedzUsuńSklepowa szynka to płakała jak te zdjęcia widziała ;) Mieszanki od Dobrej Kiełbasy są naprawdę dobre, polecamy.
Usuń