Weekend z grillem #4 - Karkówka wytrawna
Kolejne spotkanie przy grillu razem z Dobrą Kiełbasą, która promuje nasz cykl. Przypomnę pokrótce czym Dobra Kiełbasa jest. Otóż to miejsce, które znać trzeba, jeśli jesteś smakoszem mięsa. Znajdziecie tam mnóstwo porad i artykułów o mięsie, wędlinach, kiełbasach... Ale również przepisy na domowy wyrób mięsiwa i sklep, w którym kupicie wszystko, czego wam potrzeba. Ale o tym wiecie doskonale, już tyle razy wspominałem o tym :)
Więc tym razem do spółki z Dobrą Kiełbasą przygotowaliśmy wytrawną karkówkę. Wytrawną, bo przez kilka dni marynowaną w czerwonym winie z dodatkiem rozmarynu. A do tego, jak zawsze, kilka innych potraw, bo przecież nie samym mięsem człowiek żyje. Dlatego też w dzisiejszej odsłonie będą też pieczone w rozmarynem maślane ziemniaczki i grillowane szparagi pod mleczno jajecznym delikatnym kremowym sosem.
WYTRAWNA KARKÓWKA Z GRILLA (4 porcje)
2 cebule
4 plastry karkówki
Przyprawy: sól, pieprz, curry, słodka mielona papryka, przyprawa grillowa, ziele angielskie, rozmaryn
czerwone wytrawne wino
Ziele angielskie miażdżymy w moździerzu i łączymy z resztą przypraw (z curry ostrożnie, nie za dużo. Za to rozmarynu sobie nie żałujmy).
Cebulę obieramy i kroimy w piórka. Połowę cebuli kładziemy na dno naczynia, w którym będziemy marynować mięso.
Mięso nacieramy z obu stron przyprawami i kładziemy na cebuli. Przykrywamy drugą połową cebuli i mocno dociskamy. Wlewamy tyle czerwonego wina żeby mięso było całkowicie zanurzone. Przykrywamy folią aluminiową i chowamy do lodówki na 1-3 dni.
Przed grillowaniem usuwamy cebulę. Grillujemy mięso często odwracając. Cebulę możemy, jeśli chcemy, zeszklić na patelni i podawać do mięsa.
Ja wiem, że do grilla idealnie pasuje piwo, ale ta karkówka świetnie wchodzi, gdy jest popijana kieliszkiem dobrego czerwonego wytrawnego wina.
Im dłużej mięso będzie w lodówce tym będzie bardziej wytrawne. Nasze leżało 3 dni i miało intensywny posmak wina. Bardzo specyficzny smak. Mi bardzo smakowało, takiego mięsa jeszcze nie jadłem. Po wyjęciu miało intensywnie sino czerwony kolor, taki dość dziwny raczej. Ale to dlatego, że przesiąkło winem. Dlatego też na zdjęciu jest takie ciemne. Nie jest przypalone tylko po prostu nasączone czerwonym winem.
MAŚLANE ZIEMNIAKI PODSMAŻANE Z ROZMARYNEM
Zwykle w tym cyklu do mięs przedstawiamy także przepis na pasujące pieczywo. Tym razem jednak znacznie bardziej pasują pieczone młode ziemniaki. Z rozmarynową nutką.
Łatwe z zrobieniu, pyszne w jedzeniu i tak ociekające cholesterolem, że serce mi staje jeszcze nawet teraz, gdy to piszę. Ale przede wszystkim posiadające inną cechę: są pyszne - tak jak już pisałem :)
Potrzebne nam będą młode ziemniaki tak małe żeby nie trzeba było ich kroić. Do tego 200 g masła i 3 gałązki rozmarynu (my użyliśmy suszonych gałązek. Chociaż świeże miały pewnie więcej aromatu).
Ziemniaki myjemy dokładnie i gotujemy w łupinach w lekko osolonej wodzie. Gdy już będą tak prawie-prawie gotowe to odcedzamy. Nie możemy przegapić tego momentu, bo jak się rozgotują to się będą rozpadać.
Rozpuszczamy masło na dużej patelni, wrzucamy w całości gałązki rozmarynu (żeby się masło zaromatyzowało) i kładziemy równomiernie na całej patelni podgotowane ziemniaki. Smażymy aż z każdej strony będą rumiane.
GRILLOWANE SZPARAGI Z AKSAMITNYM SOSEM MLECZNO-JAJECZNYM
Pęczek szparagów
sól, pieprz
oliwa z oliwek
Sos:
3 łyżki masła
2 łyżki mąki
200 ml mleka
2 jajka
sól, pieprz, cukier - szczypta
gałka muszkatołowa - pół szczypty
parmezan (do posypania szparagów)
Zamiast sałatki do mięsa proponujemy grillowane szparagi z jajecznym sosem. Szparagi nacieramy oliwą, solą i pieprzem i grillujemy do miękkości.
Sos: masło rozpuszczamy w małym rondelku. Dodajemy mąkę i mieszamy trzepaczką do jajek żeby pozbyć się grudek. Dolewamy mleko i dalej mieszamy (wciąż gotując). Jak masa zacznie gęstnieć to zdejmujemy z ognia i cały czas energicznie mieszając dodajemy po jednym jajku. Jak uzyskamy jednolitą gładką masę to dodajemy przyprawy i mieszamy jeszcze przez chwilę.
Sos: masło rozpuszczamy w małym rondelku. Dodajemy mąkę i mieszamy trzepaczką do jajek żeby pozbyć się grudek. Dolewamy mleko i dalej mieszamy (wciąż gotując). Jak masa zacznie gęstnieć to zdejmujemy z ognia i cały czas energicznie mieszając dodajemy po jednym jajku. Jak uzyskamy jednolitą gładką masę to dodajemy przyprawy i mieszamy jeszcze przez chwilę.
Smacznego!
Przepis na karkówkę pochodzi z książki "Wieprzowina" Anne Ridder" - do kupienia w sklepie Dobrej Kiełbasy.
---------------------------------------------------------------------
Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej pory żaden przepis Ci nie umknie :)
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".