Dżem dyniowy
Jest już noc ciemna, północ prawie, więc szybko ten przepis napiszę i spać lecę. Tak więc krótko będzie, bo łózko mnie wzywa. Jutro niestety o 5 rano pobudka...
Jakiś czas temu dostałem od mamy słoiczek dżemu z dyni. A dokładnie z dyni i galaretki brzoskwiniowej. Trochę z dystansem do tego podszedłem, bo połączenie wydało mi się cokolwiek podejrzane. Ale już po pierwszej spróbowanej łyżce wziąłem z 10 kolejnych i w mniej niż minutę pół słoika zniknęło! Pyszny jest, nadaje się właściwie do tego samego co normalne inne dżemy. A robi się go wyjątkowo prosto. Więc jak będzie za czas jakiś sezon na dynię to kilka słoiczków z Madzią sobie zabezpieczymy :)
4 kg dyni pokrojonej w kostkę
3-4 galaretki brzoskwiniowe
1 kg cukru
4-5 łyżek kwasku cytrynowego
4-5 łyżek kwasku cytrynowego
Dynię kroimy w drobną kostkę i zalewamy 1-2 szklankami wody. Dusimy aż dynia będzie miękka i zrobi się z niej paćka. Wtedy dodajemy cukier, kwasek i galaretki. Mieszamy dokładnie, przekładamy do słoików i pasteryzujemy 5 minut.
Smacznego!
---------------------------------------------------------------------
Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej pory żaden przepis Ci nie umknie :)
mój ulubiony dżem, tez taki robię:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i ciekawy przepis na dżem z dyni.
OdpowiedzUsuń