Naleśniki pszenno-jaglane z farszem warzywnym
Witam szanownych czytelników, witam :)
Dzisiaj tak jak w tytule: danie raczej obiadowe. Chociaż w sumie naleśniki na śniadanie to też pomysł nie byle jaki. Zresztą jak tam lubicie, mi wszystko jedno :)
Otóż tym razem za sprawą ekologicznego sklepu internetowego natusfera.pl wszedłem w posiadanie kilku ciekawych produktów, m.in. mąki pszennej pełnoprzemiałowej grubomielonej i mąki jaglanej.
Zatem historia była taka (bo co to za przepis bez jakiejś mojej bezsensownej historyjki, prawda?) :

Ciasto:
800 ml mleka
szczypta gałki muszkatołowej
1/3 łyżeczki pieprzu ziołowego
1 łyżeczka majeranku
szczypta kurkumy
1/3 łyżeczka soli
1 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżeczka oleju
Farsz:
1 duży por
2 średnie marchewki
70 g sezamu
2 duże ząbki czosnku (jak ktoś lubi to można więcej)
sól
Mieszamy w misce obie mąki, gałkę, pieprz, majeranek, kurkumę i sól. Dodajemy mleko i sok z cytryny, miksujemy porządnie i odstawiamy na 30 minut.
Potem dodajemy łyżeczkę oleju, mieszamy i smażymy naleśniki. Będą dość grube z racji tej naprawdę grubomielonej pszennej mąki.
Teraz farsz:
Rozgrzewamy na patelni (albo najlepiej na woku, bo wygodniej) nieco oleju i wrzucamy pokrojonego pora i startą na grubych oczkach marchew. Mieszamy i podsmażamy ze 3 minuty. Dodajemy wyciśnięty czosnek i smażymy jeszcze minutę, czy dwie ciągle mieszając. Następnie dolewamy trochę wrzątku (tak z umiarem, nie za dużo, tak żeby na dnie trochę było) i dusimy warzywa do miękkości. Potem dosypujemy sezam, mieszamy i smażymy jeszcze przez chwilę, doprawiamy solą i gotowe.
Nakładamy na połowę naleśnika, drugą połową przykrywamy i gotowe :) Inaczej raczej się nie da zawinąć, bo tak jak pisałem naleśniki są dość grube.
Podawać z ulubionymi sosami.
Jedzonko naprawdę pyszne, Madzia z Justyną potwierdzają :)
A w kolejnym poście (wkrótce) rosyjskie bliny, które też serwowałem w ten pamiętny i uroczy weekend z Justyną :)
Dodam jeszcze tylko, że bliny Justynie smakowały, mi też, Madzi nie za bardzo. Czyli wygrywamy 2:1.
Zresztą dojadam je teraz pisząc ten przepis :)
---------------------------------------------------------------------
Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej pory żaden przepis Ci nie umknie :)
zacny pomysł na obiad, zacny... dałeś mi teraz zadanie, na zakup mąki jaglanej ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW razie czego podałem w przepisie link prosto do sklepu :)
OdpowiedzUsuńJa potwierdzam osobiście - naleśniki były przednie!:) Jedne z najlepszych jakie jadłam... i nie, to nie był "poranny" stan umysłu - jedzonko było wyśmienite! Zacny autorze - jak będziesz jeszcze smażył naleśniki z farszem warzywnym - wpraszam się! :)))
OdpowiedzUsuńByczy pomysł, dla mnie najlepiej na drugie śniadanie do szkoły! Idealnie się zmieszczą w pudełku, nie pobrudzą i nasycą, pyszka! :)
OdpowiedzUsuń