Zupa-krem z zielonego groszku
A wspominałem już, że uwielbiam zupy? Taaaa, chyba nawet kilka razy :) No po prostu uwielbiam. Nie ma znaczenia jakie, cokolwiek, jakiekolwiek, po prostu zjadam zawsze jak jest ku temu okazja (tak na marginesie to polecam w Warszawie zupy z azjatyckiego lokalu Du-Ża Mi-Ha. Nie dość, że obłędnie smaczne to porcje takie, że można się w nich kąpać! :)). Tak więc tym razem była pora ma zupę-krem z zielonego konserwowego groszku. Powiem szczerze, że takiej jeszcze nie jadłem. Madzia znalazła przepis w jakiejś książeczce kucharskiej. A przepis okazał się tak absolutnie prosty, że już chyba bardziej skomplikowane jest zrobienie kanapek :) Zatem pokazuję i objaśniam :)
3 puszki groszku konserwowego
750 ml wody
1 kostka bulionu warzywnego (lub jakiego tam chcesz)
sól, pieprz
groszek ptysiowy lub grzanki
Groszek razem z zalewą wlewamy do garnka. Dolewamy wodę, wrzucamy kostkę bulionową i gotujemy aż groszek będzie miękki. Potem miksujemy blenderem na jednolity krem, doprawiamy solą i pieprzem i gotowe :)
Podajemy z groszkiem ptysiowym lub grzankami.
---------------------------------------------------------------------
Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej pory żaden przepis Ci nie umknie :)
z groszku to mój ulubiony! tylko używam świeżego lub mrożonego.
OdpowiedzUsuńW szkole taka robilam....
OdpowiedzUsuńCo za mile wspomnienia. ...