Chleb z orzechami i płatkami owsianymi
Ten ostatni chleb, który robiłem, ten z orzechami, tak mnie zauroczył, że musiałem jeszcze jakiś inny z orzechami zrobić. Tamten był naprawdę niesamowity, ten lekko (a może mocno:)) orzechowy smak dodawał niepowtarzalnych wrażeń :) Tak więc jak pomyślał tak też zrobił i przedstawiam wam przepis na jeszcze jeden orzechowy chlebek :) Tym razem trochę inny, z płatkami owsianymi i nie na zakwasie tylko zwykły drożdżowiec. W sumie prawda jest taka, że tamten chleb z poprzedniego wpisu smakował mi o wiele bardziej. Co oczywiście nie znaczy, że ten jest nie smaczny. O nie, nie, nie :) Po prostu tamten był mega-niesamowity, a ten po prostu jest bardzo dobry :) Ja chyba po prostu wolę chleby na zakwasie, stąd też pewnie ten mój zachwyt. Ale teraz już bez zbędnego gadania przejdźmy do sedna:
550 g mąki pszennej
115 g płatków owsianych (plus trochę na posypanie)
15 g masła
150 ml mleka
200 ml wody
2 łyżeczki soli
25 g świeżych drożdży
2 łyżki miodu
80 g orzechów laskowych
No i teraz to w sumie już jak zawsze: bez zbędnej zwłoki wrzucamy wszystko do dużej miski i wyrabiamy ciasto. Wyrabiamy tak z 15 minut, a jak mamy siły to i 20. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe, pozbawione przeciągów miejsce na 1 godzinę.
Potem przez moment znów wyrabiamy ciasto (żeby je odpowietrzyć) i przekładamy do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Znowu przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia na 40 minut. Ciasto powinno naprawdę solidnie urosnąć (mi to nawet za bardzo urosło i zaczęło z keksówki uciekać, co zresztą widać na zdjęciach - zrobił się taki charakterystyczny kształt grzyba :)) Potem smarujemy od góry wodą i posypujemy płatkami owsianymi.
Pieczemy w 200 stopniach przez 45 minut. Wyjmujemy i studzimy na kratce :)
---------------------------------------------------------------------
Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej pory żaden przepis Ci nie umknie :)
Ja ostatnio piekę chleb w automacie i zachwyca mnie jego zapach o poranku :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie: http://amu-am.blogspot.com/2011/10/swiezy-chlebek.html
Matko jedyna!ile to jest 80g orzechów gołych?
OdpowiedzUsuńTaka, powiedzmy, garść. Można kupić paczkowane łuskane orzechy, zwykle są pakowane po 100 g. Dzielisz na 5 kupek i jedną odkładasz.
Usuń