Print Friendly and PDF

Zapiekany ryż z warzywami i serem


Dzisiaj przepis obiadowy. I to nieskromnie powiem, że obiad był naprawdę mega-wypas! Uwielbiam takie proste i smaczne rzeczy. Mowa oczywiście o tytułowej zapiekance ryżowo-warzywnej. Nie ma w zrobieniu tego dania żadnej większej filozofii, tylko po prostu trwa dość długo, ale to wszystkie zapiekanki tak mają.
Zrobiliśmy w Lidlu zakupy z Magdą, pojechaliśmy do mojej mamy, wypiliśmy kawę, pogadaliśmy co-nieco i szybko wróciliśmy do domu żeby jedzonko robić :) A oto lista potrzebnych rzeczy:

1 cebula
3 ząbki czosnku
1 papryka
200 g (2 torebki) ryżu
woda + kostka bulionowa
puszka (240 g) krojonych pomidorów
opakowanie (200-250 g) serka mascarpone
1,5 cukinii
200 g żółtego sera w plastrach
sól, pieprz, bazylia, oregano
olej, oliwa z oliwek

W trakcie pisania tego postu Magda mnie podszczypuje w bok (zaraz ją walnę za to) i mówi: "Ale to ja robiłam, ale to ja robiłam! Ty mi tylko cebulę kroiłeś. I na koniec na talerze nakładałeś!" No więc sprostowanie: nie "robiliśmy", tylko "Magda robiła" :)
Zatem najpierw kroimy w kostkę cebulę i podsmażamy ją na oleju. Jak wrzucimy cebulę na patelnię to bierzemy się za czosnek. Siekamy go bardzo drobno i dodajemy do cebuli. Teraz papryka. Też w kostkę i też do cebuli. Smażymy to razem ze 3 minuty na małym ogniu żeby nie przypalić cebuli. Teraz dodajemy surowy ryż.
Nalewamy szklankę ciepłej wody i rozpuszczamy w niej kostkę bulionową. Jakąkolwiek, ja akurat miałem tylko warzywne. I ten bulion na patelnię do reszty składników.Czekamy aż się zacznie gotować i dodajemy puszkę pomidorów. Razem z zalewą. Czekamy aż znów się zagotuje i dodajemy serek mascarpone. Mieszamy dokładnie i kroimy w kostkę cukinię. I na patelnię.
Solimy, pieprzymy, dodajemy posiekane świeże zioła (bazylia, oregano) i dusimy/gotujemy/smażymy (nie wiem, która nazwa jest właściwa) jeszcze 5 minut.
Naczynie żaroodporne smarujemy oliwą z oliwek i wlewamy do środka naszą masę z patelni. Wstawiamy bez przykrycia do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Pieczemy 35 minut. Potem wyjmujemy naczynie i na górze układamy plastry żółtego sera. I pieczemy dalej przez kolejne 20 minut.
I jedzonko gotowe. Jest naprawdę pyszne. Mascarpone nadaje tej potrawie takiej delikatności, szlachetności. Naprawdę polecam!

---------------------------------------------------------------------
Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej pory żaden przepis Ci nie umknie :)

Komentarze

  1. Uwielbiam ryżowe zapiekanki. Zawsze są pyszne, no i całkiem zdrowe, jeśli wybierze się brązowy ryż. :)

    Pozdrawiam,
    yummymorning.blospot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".

Popularne posty