Klasyczny chleb żytni
20 g drożdży
250 ml letniej wody
1 łyżka oliwy z oliwek
1 łyżka miodu
1 łyżeczka soli
2 łyżki słonecznika - do posypania po wierzchu
Potem mokrymi dłońmi (żeby ciasto się mniej lepiło) przekładamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Moczymy jeszcze raz dłonie i wygładzamy wierzch. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 40 minut. Znowu ciasto nam ładnie wyrośnie. Posypujemy słonecznikiem, możemy lekko palcami ponaciskać żeby ziarna lepiej przywarły.
Nagrzewamy piekarnik do 190 stopni i pieczemy chlebek przez 40 minut. Wyjmujemy z piekarnika, wyjmujemy z formy i studzimy na kratce.
Moim zdaniem chleb żytni lepiej smakuje na zimno (w odróżnieniu od pszennego) więc dajmy mu spokojnie przestygnąć :)
AKTUALIZACJA (19.06.2012):
Pod tym przepisem pojawiło się kilka krytycznych komentarzy. Zasmuciło mnie to wielce, bo martwię się jak komuś nie udają się wypieki z moich przepisów. Postanowiłem zatem sprawdzić skąd i dlaczego tak wiele osób psy na mnie i na tym przepisie wiesza. No i okazało się, że faktycznie, mogło nieco nie wyjść... Teraz już wszystko poprawiłem i powinno już być dobrze. Generalnie za wysoka była podana temperatura pieczenia i zbyt długi czas. Nieco zmniejszyłem też ilość drożdży. Przepraszam wszystkich, którzy próbowali i się nie udało. Mam nadzieję, że teraz, po tych poprawkach, już będzie dobrze.
---------------------------------------------------------------------
Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej pory żaden przepis Ci nie umknie :)
Witam serdecznie wszystkich, potrzebuję pomocy bo przygotowałem klasyczny chleb żytni zgodnie z przepisem /mam nadzieję/, wyrósł pięknie i po około 15 min. pieczenia oklapł. Po godzinie pieczenia do jedzenia nadawała się skórka, była bardzo pyszna. Proszę o podpowiedź gdzie mogłem popełnić błąd.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na porady.
wedeta@op.pl - adresik
Zrobiłam wszystko dokładnie jak w przepisie i efekt był jak u poprzedniczki czyli klapa gluty i porażka. Mniemam iż ten przepis jest kompletnie do dupy i przestrzegam wszystkie panie przed użyciam go!
OdpowiedzUsuńNaprawdę nie wiem dlaczego tak się stało, i to już drugi raz. Zaręczam, ze przepis nie jest "kompletnie do dupy", bo mi się udało bez problemu - co widać na zdjęciach. Może po prostu nie taka jak trzeba mąka żytnia? Ma być typ 720.
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu dostałem maila od jednej z czytelniczek, że właśnie ten chleb też jej się nie udał. Po długich poszukiwaniach problemu okazało się, że użyła mąki żytniej typ 2000, a nie 720. Może znowu o to chodzi?
Powodów może być wiele. Nie używać termoobiegu w piekarniku, nie otwierać drzwiczek podczas pieczenia żeby sobie podejrzeć, pozostawić do wyrastania na dokładnie tyle czasu ile napisałem żeby nie wystąpił efekt przerośnięcia (ciasto ładnie rośnie, a w piekarniku opada). Może też trzeba piec nieco dłużej niż podałem - każdy piekarnik jest inny i podany czas zawsze będzie orientacyjny. Czyli dostosowany do mojego piekarnika. Pod koniec pieczenia trzeba wbić wykałaczkę w chleb i zobaczyć czy jest w środku suchy, czy mokry.
Pewnie jeszcze parę powodów dlaczego mogło się nie udać, bo się znalazło...
Witam
OdpowiedzUsuńWczoraj zrobiłem chleb według tego przepisu. Mąka typ 720!!! a efekty jak u wyżej komentujących. Dodatkowo wydaje mi się, że temperatura podana jest za wysoka gdyż skórka po 45 minutach pieczenia była czarna!!! Być może piekarnik autora słabo się nagrzewa i stąd ten problem? Raczej juz go nie będę stosował a szkoda bo szybki i łatwy. Widać, że szybko i łatwo nie zawsze wychodzi dobrze :/
Kurcze, nie mam pojęcia co jest nie tak. Niezaprzeczalnym faktem jest, że mi chleb wyszedł.
OdpowiedzUsuńInną prawdą może być to, że mój piekarnik wtedy grzał jak chciał, miałem wtedy stary rozsypujący się piekarnik, którego czasami bałem się włączyć.
Naprawdę chciałbym przeprosić ze wszelkie niedogodności.
Nie mam w tej chwili ani słonecznika, ani stosownej mąki, ale jak kupię co trzeba to raz jeszcze postaram się ten chleb zrobić. Mam nowy piekarnik, zobaczymy, co z tego wyjdzie.
W razie potrzeby pokajam się i skoryguję co trzeba...
No dobra, pod przepisem pojawiła się aktualizacja, zapraszam do zapoznania się :)
OdpowiedzUsuńW przepisie są użyte drożdże suche czy świeże? :)
OdpowiedzUsuńŚwieże.
Usuń