Domowe nachosy
Domowe nachosy to ciekawa alternatywa dla tych sklepowych i doskonała rzecz na imprezę. Może nie smakują identycznie jak te sklepowe, ale to nie znaczy, że są gorsze. Absolutnie. Po prostu smakują nieco inaczej. Zdecydowanie polecam do przetestowania. U nas z całą pewnością na stałe wchodzą do imprezowego menu. Wystarczy podać do nich jakiś dip (u nas nieustannie z pikantnym dipem serowym) i imprezę mamy załatwioną. Trzeba tylko zadbać żeby i nachosów i dipu nie zabrakło, bo z całą pewnością będą one w centrum uwagi. A nawet jak zabraknie to dorobienie ich w trakcie imprezy nie jest problemem. A takie na ciepło, prosto z piekarnika, maczane w zimnym sosie smakują obłędnie.
120 g mąki kukurydzianej
120 ml ciepłej wody
45 g oliwy z oliwek
1 łyżeczka soli
przyprawy do smaku (po szczypcie): pieprz, papryka, chili, itp.
Wszystkie składniki łączymy ze sobą i wyrabiamy przez kilka minut na gładkie ciasto. Przykrywamy i zostawiamy na 15 minut żeby odpoczęło. Następnie odrywamy po kawałku ciasta, wałkujemy na grubość ok. 1 mm. i wycinamy trójkątne kształty. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy około 20 minut (do zrumienienia) w 160 stopniach.
Przed samym pieczeniem można nachosy delikatnie skropić oliwą (najłatwiej taką w sprayu) i posypać słodką lub ostrą papryką lub solą. Podajemy z jakąś salsą, dipem lub sosem (czosnkowym, guacamole, itp.)
Wygląda super! :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńOooooo kurczę! Jestem kupiona w każdym calu! Ale bym zjadła! Mniam! Wyglądaja pysznie. A jak kaloryczność? Czy może domowym sposobem udało się obciąć odrobinę zbędnej energii?
OdpowiedzUsuńPowiem Ci szczerze, że nie wiem jak z kalorycznością. Ani się na tym nie znam, ani nie zwracam uwagi ;)
UsuńWOW!!! robią wrażenie:)chętnie zrobię :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Gratuluję wykonania :-) To idealnie trafia w mój gust.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńChrupiące nachosy, kanapa i dobry film to zapowiedź przyjemnego wieczoru :)
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że nakręciłam się na ten przepis niesamowicie!:) Muszę wypróbować te nachosy. Obawiam się, że niskokaloryczne nie są, dlatego zostawmy to na weekendową przygodę w kuchni:O)
OdpowiedzUsuńUczciwie powiem, że nie znam się na kaloriach, nie mam pojęcia jak bardzo one są lub nie są kaloryczne ;) Ale zachęcam do zrobienia.
UsuńFajny przepis na domówkę przy filmie:)
OdpowiedzUsuńSzukałam przepisu na szybką przekąskę do filmu z przyjaciółką i znalazłam. Dzięki :)
OdpowiedzUsuń