Bułki śniadaniowe
Powiemy Wam szczerze, że to jedne z lepszych bułek jakie zrobiliśmy. Zajadaliśmy się nimi aż padliśmy przejedzeni. To raczej takie typowo śniadaniowe bułki. Do szklanki mleka czy kakao. Zresztą do kawy czy herbaty też się nadają. Są słodkawe więc wystarczy je tylko masłem przesmarować i śniadanie gotowe. Ale z plasterkiem wędliny też smakują wybornie. Zdecydowanie zachęcamy do zrobienia ich. Nie mamy wątpliwości, że będą hitem na naszym blogu. Nie mamy też wątpliwości, że my sami będziemy je robić znacznie częściej.
8 g drożdży instant (lub 25 g świeżych)
80 g masła
180 ml mleka
2 jajka
50 g cukru
1 łyżeczka soli
dodatkowo 1 jajko do posmarowania bułek
Masło dodajemy do mleka i podgrzewamy w rondelku na małym ogniu, aż masło się rozpuści. Zdejmujemy z ognia i czekamy aż ostygnie. Następnie wszystkie składniki łączymy razem i wyrabiamy elastyczne, gładkie, odchodzące od dłoni ciasto. Ręcznie wyrabiamy ok. 15 minut, a jeśli mamy robota kuchennego to 7-10 minut na wolnych obrotach.
Po wyrobieniu ciasta przekładamy je do miski i nakrywamy ściereczką. Zostawiamy do wyrośnięcia na 1 godzinę. Po tym czasie dzielimy je na 9 równych części i formujemy bułki. Spłaszczamy je dłonią i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Ponownie przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia na kolejna godzinę.
Po tym czasie bułki smarujemy rozmąconym jajkiem i pieczemy w 180 stopniach przez 15-17 minut, aż nabiorą rumianego koloru.
Jak zrobicie te bułki to nie zapomnijcie zostawić komentarza :)
idealne na kanapeczki!
OdpowiedzUsuńWygladaja tak apetcznie, ze chyba dzisiaj wieczorem je zrobie, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMelduje , ze buleczki zrobilam i wyszly pyszne, uzylam swiezych drozdzy i tylko je pokruszylam di dodalam do wszystkiego, nawet nie robiac rozczynu. Pyszne i z pewnoscia bede je czesto robic , bo wszyscy sie zajadali:) dziekuje za przepis i pozdrawiam:)
UsuńProszę powiedzieć czy drożdże po prostu dodać(mam na myśli świeŻe) nie trzeba robić zaczynu?
OdpowiedzUsuńZe świeżych warto zrobić rozczyn. Nie pisałem o tym, bo zawsze używam drożdży instant ;)
Usuńz pewnością wypróbuje przepis :)
OdpowiedzUsuńZ całą pewnością najlepsze bułki mleczne jakie sama upiekłam. Myślałam, że 9 szt to mało ale były na tyle duże że starczyło i każdy najadł się do syta.
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis ;)
Szkoda, że tylko 9 na blachę, w sumie ciekawe czy można jednocześnie na dwóch blaszkach piec ?
OdpowiedzUsuńMyślę, że na dwóch poziomach ciepło może się nierównomiernie rozchodzić. Chyba, że masz specjalny piekarnik z tzw. dual cook.
Usuńzrobione zjedzone...były smaczne :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie..To jest super blog , mam troche problem z makami bo mieszkam w Australii I nie ma tu zadnych numerow mak a zytnia make ciezko dostac w sklepie dlatego sciagam przez internet..dziekuje slicznie za wszystkie przepisy ten blog jest dla mnie ,,rajem,,
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi słyszeć tak ciepłe słowa ;)
UsuńPrzepis jest rewelacyjny. Bułeczki są przepyszne, ja swoje posypałam sezamem i makiem. Niebo w gębie :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam. Ale wyszły trochę zbyt kruche, moim zdaniem. Takie mają być, czy rzeczywiście zrobiłam coś źle? :)
OdpowiedzUsuńKruche nie. Powinny być mięciutkie.
UsuńBułki wyszły pyszne.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za przepis :)
Bardzo dziękuję za smaczny przepis, zrobiłam 12 wielkości mlecznych. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWięc smacznego ;)
Usuń