Bułki pszenne
Zwykłe, najprostsze na świecie bułki pszenne. Zwykłe, ale pyszne. Bo domowe :) Wieczór późny był, jakoś tak dochodziła 21, a ja przypomniałem sobie, że na jutro na śniadanie pieczywa nawet żadnego nie ma. Dzień cały pracowałem, zmęczony byłem paskudnie i prawdę mówiąc już mi się oczy kleiły i myślałem tylko o łóżku. Ale nie, przecież pieczywo trzeba jeszcze zrobić. Booosz... No nie ma rady, zrobić trzeba i już. Pomyślałem więc o czymś naprawdę prostym. Żeby zrobić i iść spać. I tak oto powstały te bułki. Zwykłe pszenne bułki. Naprawdę smaczne. Teraz, gdy to piszę, zajadam się nimi na śniadanie i popijam kawą :)
140 ml mleka
140 ml wody
15 g świeżych drożdży
40 g masła
2 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru
Zwykle masło rozpuszczam w rondelku, z drożdży robię rozczyn rozpuszczając je w wodzie i łyżce mąki, itp... Ale jak już pisałem padałem na twarz i postanowiłem iść na skróty. Po prostu masło (było w miarę miękkie już) pokroiłem na kawałki i wszystkie składniki od razu połączyłem ze sobą. Jak się finalnie okazało bułki wyszły doskonałe więc chyba nic złego nie zrobiłem :)
Ciasto wyrabiamy przez 15 minut, aż będzie gładkie i elastyczne. I zostawiamy w ciepłym miejscu pod przykryciem na godzinę do wyrośnięcia. Po tym czasie znowu przez parę sekund wyrabiamy ciasto i dzielimy na 9 równych części. I z każdej z nich formujemy bułki. Kładziemy na blasze do pieczenia (wyłożonej papierem do pieczenia) i każdą z bułek nacinamy tępą stroną noża prawie do samego spodu. Oprószamy mąką, przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia na 40 minut.
Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni i pieczemy bułki 10 minut na grzałkach góra-dół, a potem kolejne 10 minut na termoobiegu.
Studzimy na kratce i zjadamy :)
Smacznego!
Swietny przepis, juz spisalam i bede piec w najblizszych dniach:) Pozdrawiam i dziekuje:)
OdpowiedzUsuńPolecamy się na przyszłość, również pozdrawiamy i dziękujemy :)
UsuńWyglądają bardzo apetycznie i na pewno są smaczne. Ja również chcę je upiec :)
OdpowiedzUsuńNo to bierz się do roboty :)
UsuńŚwietne bułki. W moim piekarniku wystarczyło pięć 15 minut Góra-dół i bez termobiegu. Dzięki za przepis
OdpowiedzUsuńDziś upiekłam bułki z tego przepisu wyszły pyszne może trochę jaśniejsze niż Twoje ale ja mam piec na butlę gazową i nigdy nie używalam w nim termoobiegu i bałam się że mi się zrobi zakalec ale następne spróbuję na termoobiegu..
OdpowiedzUsuńJeśli mogę prosić o podanie. Jaki typ mąki pszennej został użyty do bułeczek? Z góry dziękuję. Dorota
OdpowiedzUsuńZwykle używam typu 650, ale jeśli masz np. 550 to też wielkiej różnicy nie będzie, też możesz użyć.
UsuńJeśli już jakaś bułka zostanie mi na drugi dzień robi się twardawa, czemu tak szybko się starzeje ?
OdpowiedzUsuńPieczywo pszenne generalnie o wiele szybciej się starzeje niż żytnie. A z kolei pieczywo domowe (pszenne) szybciej się starzeje niż sklepowe. W domowym nie masz dodatków, które przedłużają świeżość. Ale odnosząc się do twojego problemu: na drugi dzień moje bułki zawsze są niemal tak samo świeże jak pierwszego dnia. Może spróbuj dodawać troszkę mnie mąki. Zbite ciasto się nieco szybciej starzeje niż takie trochę luźniejsze.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńjezeli bulki robia sie twarde to za krutko rosly.
UsuńWitam,ja kilka słów odnośnie świeżości pieczywa.Ja dodaję ziemniaki do ciasta,wtedy bułeczki zachowują świeżość przez dłuższy czas. Na 450g mąki daję 170g ziemniaków ugotowanych i rozgniecionych widelcem, 140ml ciepłej wody,80ml ciepłego mleka,60g miękkiego masła,po łyżeczce soli i cukru,7g drożdży instant. Wyrabiam ciasto ok.10min.Ciasto jest lekko klejące bo ziemniaki rozrzedzają ciasto,ale po długim wyrabianiu ciasto jest w sam raz.Reszta jak powyżej. Halina
OdpowiedzUsuńja pieke chleb juz od kilku lat .
OdpowiedzUsuńTroche zmodyfikowalam, zamiast 500 g m. pszennej dodalam 400 + 100 z pełnego przemialu. Wyszly wyśmienite :D dzieki za dobry przepis.
OdpowiedzUsuńFantazja! Petarda! Dokładnie takiego przepisu szukałam, zwykłe, najpyszniejsze na świecie chrupiące bułeczki. Dziękuję za ten przepis i pozdrawiam gorąco :)) Natijelonka
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :) My też lubimy proste przepisy :)
UsuńWitam, ja też piekłam te bułeczki i wyszły wspaniałe , bardzo dziękuje za ten przepis, zaraz idę robić chlebek pszenno- żytni ze słonecznikiem, dam znać jak wyszedł jutro pa ! I dziękuję za przepisy
OdpowiedzUsuńSą pyszne :)
OdpowiedzUsuńbardzo smaczne, można urozmaicić zdrowymi dodatkami, polecam:)
OdpowiedzUsuńwczoraj zrobiłam bo zapomniałam kupić pieczywa, są rewelacyjne, nawet dziś rano dzieci zajadały i chwaliły że takie mięciutkie i delikatne, super przepis, dzięki
OdpowiedzUsuńwspaniały przepis! bułeczki cudowne, lekkie PYCHOTAAAA!
OdpowiedzUsuńBułki są bardzo dobre, piekłam je już dwa razy i są cudne, smaczne. Dziękuję za przepis!!
OdpowiedzUsuńBułeczki rewelacja!:) na stałe przepis zagości w naszym domu.
OdpowiedzUsuńZapraszamy więc do nas częściej, znajdziesz więcej fajnych przepisów :)
UsuńWspaniałe bułeczki. Moje dzieci się w nich zakochały. Mają chrupiąca skórkę i cudowne puchate wnętrze .... dziękuję za przepis, niejeden już zresztą:). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI my dziękujemy za odwiedziny :)
UsuńA można użyć suchych drożdży? Tu gdzie mieszkam to akurat o świerzych drożdzach to nawet nie słyszeli.....
OdpowiedzUsuńMożna, nie ma problemu. Myślę, że 5-7 g powinno wystarczyć.
Usuńsuchego wapna se wrzuć
UsuńW jakim celu?
UsuńNie wiedziałam, że zrobienie bułek jest takie proste! Nie obyło się bez ' błędów mlodosci' i przesoliłam. Zaskoczyło mnie, że bułeczki wychodzą takie malutkie. Moja rodzinka woli większe. I coś mi się wydaje że zobaczę jakie macie tu jeszcze przepisy :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo proste, a przesoleniem się nie martw. Za drugim razem wyjdzie lepiej. Co do rozmiaru nasze były normalnej wielkości, może twoje powinny jeszcze trochę podrosnąć. I zapraszamy do nas częściej :)
UsuńDziekuje za przepis,bulki sa rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńPolecamy się na przyszłość, zapraszamy częściej :)
UsuńTe łyżeczki soli i cukru mają być czubate, czy płaskie?
OdpowiedzUsuńPłaskie. Zawsze posługujemy się płaskimi łyżeczkami.
UsuńJeszcze typ mąki poproszę. Z góry dziękuję :)
UsuńJuż dopisałem w przepisie. Typ 550 lub 650.
Usuńile bułeczek wyjdzie??
UsuńWyjdzie 9 bułek, tak jak jest napisane w przepisie.
UsuńPyszne bułki! Właśnie jemy jeszcze ciepłe. Wyrabialiśmy ciasto w automacie do chleba i dodaliśmy odrobine wiecej wody. Efekt extra! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakują :) Zapraszamy do nas częściej.
UsuńWczoraj zrobiłam i dzisiaj znowu... i tak teraz pewnie będzie co drugi dzień :) PYYYYSZNE!!!
OdpowiedzUsuńAż miło czytać takie rzeczy :)
UsuńNo to szybciej by było pójść lub pojechać do sklepu. Toż to ze 2,5 godziny trwa. Jakbym padała na buzię to w życiu by mi się nie chciało.
OdpowiedzUsuńDecydując się na domowy wypiek pieczywa musimy zdawać sobie sprawę, że trwa to dłużej niż wypad do sklepu. To nie tylko zabawa ale i styl życia. Jeżeli ktoś woli tłumy w markecie zamiast przyjemności w kuchni to możemy życzyć tylko smacznego, chociaż wątpię aby pieczywo ze sklepu takie było.
UsuńBułeczki upieczone i wiecie co już nie kupię bułek w sklepie 😀Pomimo późnej pory tj. 00:05 wcinam pyszną buleczkę z serem żółtym... Mniammmm😆😆😆😆 Co prawda padam juz na twarz po całym dniu ale opłacało się i wcale nie trwa to tak bardzo długo, bo większość czasu to wyrastanie ciasta, wiec wtedy można zrobić dużo innych rzeczy.
OdpowiedzUsuńMiło nam słyszeć takie słowa :) No i prawdą jest, że pieczywo niby robi się długo. Niby... Bo tak naprawdę to ty musisz tylko wyrobić ciasto i ewentualnie uformować kształt chleba czy bułek. Reszta to tylko wyrastanie, w tym czasie możesz robić cokolwiek chcesz. Na przykład inne pieczywo :)
UsuńCzy muszę użyć całe ciasto odrazu? Czy mogę użyć np. połową i połowę odstawić do lodówki czy coś i zrobić bułeczki ok. 2 godziny później?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! :)
Myślę, że powinno się udać, możesz parę godzin potrzymać w lodówce.
UsuńPiekłam je już wiele razy, wyszły nawet gdy pomieszałam proporcje.
OdpowiedzUsuńZnikają zanim jeszcze piekarnik wystygnie i zapach się ulotni :)
Cieszą mnie takie komentarze :)
Usuńi oczywiście przepis ma już połowa mojej rodziny ;)
OdpowiedzUsuńwitam jestem w trakie roboty ,bo nie ma chleba w domu :( , ale dałem mąkę typ 400 tylko taką mam ,wyjdzie mi to ?
OdpowiedzUsuńPewnie wyjdzie, ale będzie inne w smaku. To o wiele delikatniejsza mąka, ma inną konsystencję, inaczej się układa, formuje. Ale coś tam wyjść powinno :) Nie to samo co u nas, ale bułki na śniadanie będą z pewnością. Być może będzie też potrzebna inna ilość płynów.
Usuńok, za 2godziny będę wiedział ,ciasto rośnie , na przyszłośc zaopatrzę się w typ 550 , wędliny od dwóch lat już sam robię to bułki swojskie się przydają :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Już pojadłem ze swojską szynką i pomidorem z cebulką rewelacja !!!:)) Wyszły mięciutkie jak bułki z hamburgera , w między czasie znalazłem cały wór 10kg mąki typ 500 ,więc będzie z czego robic bułeczki. Ekstra przepis prościutki , szybki i sprawdzony dla laika.
UsuńNo to się cieszę :)
UsuńBułki pyszne :) piekłam wczoraj według przepisu- może trochę krócej rosły. piękne, puszyste i świeże na drugi dzień :) Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńCieszą nas takie komentarze, fajnie, że Ci smakowało :)
UsuńDzis juz bulek noe bedzie zrobilam rozczyn I nie wyrosl.
OdpowiedzUsuńDrozdze przelezaly za dlugo w lodowce,co nie zmienia faktu ze jutro sobie drozdze instant zakupie w duzej ilosci.mieszkam w niemczech w dodatku na wyspie polozonej 70km od ladu I niestety chleb jest tu paskudny. Wasze bulki sa ratunkiem.pozdrawiam
Bulki sa fantastyczne uwielbiam was.a propo przechowywania ciasta w lodowce to ja robie w ten sposob ze wyrobione ciasto dziele na pol.jedna polowa zostaje do wyrosniecia w cieple druga zostaje zawinieta w folie tak aby nie bylo powietrza ale musi byc tej foli wiecej-na zapas I wkladam zeby sobie roslo na zimno.nastepnego dnia na wieczor mam wyrosniete ciasto,przerabiam je krotko formuje bulki I zostawiam do wyrosniecia.troche to dluzej trwa bo ciasto musi dojsc do temperatury pokojowej,ale przeciez ciasta nie trzeba pilnowac,samo rosnie...pozdrawiam I dziekuje za fantastyczny przepis
OdpowiedzUsuńkochani, mam stary piekarnik elektryczny bez termoobiegu. jak mam piec? :(
OdpowiedzUsuńNo to po prostu bez termoobiegu, też powinno się udać.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzy admin wyraził zgodę na tę reklamę?
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńZrobiłam dzisiaj bułeczki. Pierwszy raz udały się i smakowały. Przepis jak najbardziej polecam
OdpowiedzUsuńZrobiłam dzisiaj bułeczki. Pierwszy raz udały się i smakowały. Przepis jak najbardziej polecam
OdpowiedzUsuńBardzo dobre nawet na drugi dzień,polecam przepis innym :)
OdpowiedzUsuńWitam, a jak najlepiej uformować bułki tak prawdę mówić to uformowanie sprawiło mi najwięcej trudności :) Pozdrawiam Natalia
OdpowiedzUsuńProszę o informację czy ma znaczenie jeśli ciasto się wyrabia robotem ??
OdpowiedzUsuńNie ma znaczenia, my różnie wyrabiamy. Czasami ręcznie, czasami robotem. Ręcznie trzeba trochę dłużej, robotem krócej (7-10 minut).
UsuńZbyt apetyczne, żeby nie wypróbować ;) Pyszne!! Świetny przepis, łatwe wykonanie:)
OdpowiedzUsuńPyszne i chrupiące. W dodatku można zrobić w zdrowszej wersji dodając 1/3 mąki pszennej razowej :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam, chyba za krótko jednak miałam w piekarniku bo nie zrobiły się chrupiące ale i tak są mega pyszne :D na pewno jeszcze nie raz wykorzystam przepis :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie przymierza się do zrobienia bułek i zastanawiam się ile bułek wyjdzie z tych proporcji?
OdpowiedzUsuńWyjdzie 9 bułek, tak jak jest napisane w przepisie.
Usuńbułki pyszne i ładnie przyrumienione.następnego dnia również mięciutkie.Pychota polecam goraco
UsuńWitam! to pierwszy przepis na bułki pszenne, które są bułkami!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny przepis!!! Polecam!!! Z tym że oczy się kleiły autorowi to trochę naciągane, bo cały proces trwa trochę czasu...ale WARTO!!!!
Pozdrawiam
Pyszne te bułki. Właśnie zjadłam i od razu muszę polecić ten przepis wszystkim którzy się jeszcze zastanawiają. Ja zrobiłam 6 sztuk bo chciałam żeby były większe. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPyszne te bułki. Właśnie zjadłam i od razu muszę polecić ten przepis wszystkim którzy się jeszcze zastanawiają. Ja zrobiłam 6 sztuk bo chciałam żeby były większe. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń������������ Właśnie zjedliśmy z mężem po pół świeżutko upiczonej i lekko przestudzonej bułeczki (tylko po pół,bo to juz właściwie noc �� ) !!! Po prostu przepyszna!!!! Cudo.... mniammmm!!!! Fantastyczny i prosty przepis. Ja robiłam w maszynie do chleba �� dziękuję za super przepis!
OdpowiedzUsuńUpiekłam bułeczki wg Twojego przepisu. Pomalowałam je polewą na chlebek i obsypałam makiem. Przepyszne, pachnie jak w piekarni:)
OdpowiedzUsuńA propos klejących się oczu:) Czy gdyby wyrobić ciasto i je zostawić a dopiero rano piec to ma to szansę powodzenia? Robił ktoś tak?
OdpowiedzUsuńMa szansę powodzenia, śmiało możesz tak zrobić. Wyjdą ci pewnie inne bułki niż moje, ale myślę, że równie smaczne.
UsuńTak. Wyjdą. Tylko ja dodaję wtedy odrobinę drożdży rozrobionych z cukrem w wodzie i zarabiam ciasto prósząc mąką. Odstawiam do wyrośnięcia na godzinę jak świeżo zrobione. Potem klasycznie na blachę do wyrośnięcia i piekarnik 200/20 (stopni/minut).
UsuńA teraz update^2:
Dodaję do nich parzone i oprószone mąką rodzynki, pestki dyni, słonecznik, robię nieco słodsze, i troszkę więcej daję do ciasta oleju (zawsze daję olej).
upiekłem według przepisu pycha.Dzięki.
OdpowiedzUsuńWłaśnie upiekłam bułeczki. Są pyszne. Tylko trzeba pilnować piekarnika. Ja mogłam wyciągnąć 2 min wcześniej bo skórka wyszła trochę za twarda. Naprawdę polecam ten przepis.
OdpowiedzUsuńFakt, każdy piekarnik grzeje inaczej. Ale cieszę się, że bułki smakowały ;)
UsuńA ja piekłem bułki nie pierwszy raz i odkryłem, że aby były miękie i świeże przez długi czas wystarczy piec je na 250 stopni, grzałka gòra-dół przez 6-7 minut aż zrobią się ciemniejsze... Bo przez 20 minut w 200 stopniach to za bardzo je wysusza i po ledwo 2 dniach już sie kruszą. Polecam naprawde warto poeksperymentować ��
OdpowiedzUsuńAż z ciekawości kiedyś sprawdzę ;)
UsuńTo czekam na relacje z szybkiego wypieku bo chciałbym wiedzieć jak to u innych będzie wyglądało i smakowało przede wszystkim :)
OdpowiedzUsuńDoskonałe!
OdpowiedzUsuńI tego oczekiwałem...Dzisiaj robię bułki z mąki orkiszowej typ 550... Jeszcze bardziej zdrowe. Oczywiście na 250 stopni :) Wyszły jak zawsze puszyste i mięciutkie z twardą skórką. I ten zapach, AHHhhhh...
OdpowiedzUsuńCudowny przepis, wyszły idealne! Proporcje doskonałe, nic sama nie musiałam kombinować. Mistrzostwo świata.
OdpowiedzUsuńCieszę się i zapraszam częściej ;)
UsuńWlasnie po kolacji z bułeczkami. Przepis rewelacja, bułeczki przepyszne. Z domową nuttellą bomba :) nie tylko kaloryczna :D
OdpowiedzUsuńBułeczki przepyszne :) Mąż sam piekł :) Skróciliśmy tylko czas piczenia z termoobiegiem do 5 minut :) Rewelacja , dzieci zachwycone !
OdpowiedzUsuńDobry przepis. Bułki upieczone i smaczne ;)
OdpowiedzUsuńA moje wyszły jak świeże kajzerki a nie zwykle bułeczki ale i tak są przepyszne
OdpowiedzUsuńBułki rewelacyjne, robią furorę u mnie w domu i u moich koleżanek :-)
OdpowiedzUsuńCoś przewspaniałego... Bardzo dziękuję za ten przepis :-)
OdpowiedzUsuńMoje wyszły trochę bardziej blade niż te na waszym zdjęciu ale poza tym mniam
OdpowiedzUsuńKażdy piekarnik grzeje nieco inaczej, jeden mocniej, inny słabiej. Widocznie twój nieco słabiej niż nasz ;) Na drugi raz piecz minutę, dwie czy trzy dłużej. Ale najważniejsze, że smakowało ;)
UsuńJa też muszę powiedzieć, że to super przepis. Ostatnio na próbę zrobiłam z innego i były dużo gorsze. I dodam, że ja nie czekam aż ciasto urośnie- od razu nakładam porcje na blachę i do piekarnika z termoobiegiem. Rosną jak szalone! U mnie wszystko z rozczynem i pieczeniem trwa do 40 minut.
OdpowiedzUsuńwłaśnie upiekłam i wcinam jeszcze cieplutkie z masełkiem... niebo w gębie! ;)
OdpowiedzUsuńCiasto wyszło mi strasznie gęste,twarde,jak na makaron-tak ma być? Wszystko odmierzone precyzyjnie....
OdpowiedzUsuńTak twarde to raczej nie. Wiesz, każda maka nieco inaczej chłonie wodę, czasami potrzeba jej ciut mniej lub ciut więcej niż w przepisie. Spróbuj następnym razem nieco zwiększyć ilość wody.
UsuńTak własnie zrobiłam,ale bałam się,że może nie wyjdą-teraz rosną-dam znać co mi wyszło :)
UsuńA no to dobrze zrobiłaś ;) Ale daj znać.
UsuńWyszły rewelacyjne :) W ogóle nie czuć drożdży,a tego się bałam ,bo przeważnie to było minusem innych ,które piekłam :) można tu jakoś dodać zdjęcie? pochwaliłabym się ;)
UsuńZdjęcie chyba się nie da, sam nie wiem. Ale cieszę się, że się udały ;)
UsuńA czy można zamrozić np.połowę ciasta?
OdpowiedzUsuńNigdy nie mroziłem, ale myślę, że można.
UsuńLepiej upiec z całości i zamrozić upieczone bułeczki :) potem tylko po rozmrożeniu na 5 min.do piekarnika i jak świeże -często tak robię
UsuńDobrze wiedziec, ze nic sie z nimi nie dzieje 😉
UsuńTe bułki są świetne. Robię je od 3 lat zawsze jak brakuje nam chleba przypominam sobie o tym świetnym przepisie a odkąd mam robota mieszajacego robienie czegokolwiek to niesamowita przyjemność. Bardzo dziękuję za dodanie tego przepisu
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa jestem na tyle leniwa, że jeszcze nigdy nie wpadłam na to, aby rozpuścić masło w rondelku, potem je studzić i dodawać do ciasta (a potem jeszcze myć rondel), więc robię w ten sposób: wrzucam pokrojone masło do dużego kubka, zalewam gorącą wodą i ono się rozpuszcza, dodaję mleka (zwykle mam zimne z lodówki więc finalnie wychodzi letnia mieszanka, oczywiście odmierzam ilość mleka i wody), jeśli jest w przepisie jajko to też dodaję i mieszam z mąką i innymi składnikami :D dzięki za przepis- sprawdził się!
OdpowiedzUsuńLeniwi ludzie zawsze mają najlepsze pomysły ;)
Usuń