Chleb z pestkami dyni
Bardzo smaczny chlebek dyniowy. Akurat miałem w szafce potrzebne składniki więc pomyślałem, że zrobię. Tym bardziej, że bardzo lubię nasiona dyni :)
Składniki:
300 g mąki pszennej pełnoziarnistej
100 g mąki kukurydzianej
łyżeczka cukru
łyżeczka soli
300 ml jogurtu naturalnego
130 g pestek dyni
100 g płatków pszennych
2 łyżki oleju
3 łyżki mleka do posmarowania ciasta
tłuszcz do formy
Najpierw musimy zrobić zaczyn, czyli wlewamy do szklanki odrobinę wody, wkruszamy tam drożdże, dodajemy cukier i łyżkę mąki pszennej. Mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 minut.
W tym czasie siekamy (np. w blenderze) 100 g pestek z dyni. 30 g zostawiamy na później - do posypania chleba. Jak zaczyn wyrośnie to łączymy wszystko ze sobą: mąki, płatki pszenne, zaczyn, olej i sól. No i jogurt oczywiście :) I jeśli zapomniałem tutaj czegoś wymienić (a jest powyżej w składnikach) to też oczywiście dodajemy :) Wyrabiamy przez 25 minut, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na jakąś godzinę. Potem ponownie krótko wyrabiamy, minutę, może dwie.
Przekładamy do natłuszczonej keksówki, smarujemy ciasto od góry mlekiem i posypujemy pozostałymi pestkami dyni. Odstawiamy na pół godziny. Potem wkładamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 200 stopni na 10 minut, a następnie zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy kolejne 45 minut. Upieczony chleb pozostawiamy w formie do wystygnięcia.
pestki dyni bardzo lubię. a ten chlebek wygląda jak "samo dobro" ;)
OdpowiedzUsuńco to jest mąka pełnoziarnista?
OdpowiedzUsuńGeneralnie mąka pełnoziarnista to mąka o dużej zawartości błonnika. Nie zmielona tak drobno jak ta zwykła popularna mąka. A tutaj w tym przepisie to konkretnie użyłem tej mąki: http://utnij.pl/maka
OdpowiedzUsuńA może być pszenna razowa z Melvitu?
UsuńNie znam mąki z Melvitu, ale jeśli nie jest bardzo gruboziarnista to bez problemu się nada.
Usuńzmieszałam pół na pół zwykłej 450 i razowej - się piecze ;-)
Usuńa te drożdże to mają być w proszku, czy w kostce?
OdpowiedzUsuńChodzi o świeże drożdże, takie w kostce. Zwykle zaznaczam to wyraźnie w przepisie, tutaj pewnie zapomniałem, przepraszam :)
OdpowiedzUsuńZaraz poprawię.